Etiopia: Masowy mord na chrześcijanach
Na początku stycznia, w toku trwającej wojny domowej w Etiopii, wojska rządowe wkroczyły do miasta Aksum, stolicy zbuntowanej prowincji Tigraj. Żołnierze – prawdopodobnie muzułmanie – wyprowadzili z kościoła Matki Bożej z Syjonu ponad 750 modlących się tam ludzi i rozstrzelali ich… Przerażający jest nie tylko sam mord, ale też milczenie świata na ten temat: w Polsce informację o zbrodni podały niemal wyłącznie media katolickie, podczas gdy największe komercyjne telewizje i gazety zupełnie ją zignorowały. W wyjątkowo oburzający sposób zachowała się jedna z posłanek na Sejm RP, która ironicznie zapytała: A po co Kościół się tam pchał?. Widocznie nie uważała na lekcjach historii, bo wtedy wiedziałaby, że chrześcijanie w Etiopii są obecni od IV wieku, a więc byli tam na 200 lat przed herezją Mahometa, która zapoczątkowała powstanie islamu.
USA: Proaborcyjny początek prezydentury Bidena
20 stycznia „katolik” Joe Biden został zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pomimo formalnej przynależności do Kościoła katolickiego, głosi on poglądy zupełnie sprzeczne z katolicką nauką społeczną, a nawet z Dekalogiem. W dniu swojego zaprzysiężenia upamiętnił rocznicę tragicznego wyroku sądowego Roe vs. Wade z 1973 roku, który umożliwił legalizację aborcji w USA… Jednym z jego pierwszych postanowień jako prezydenta było przywrócenie finansowania z budżetu państwa organizacji promujących aborcję poza granicami Stanów Zjednoczonych… Co szczególnie smutne, pomimo tak jawnie proaborcyjnej postawy Joego Bidena, promuje go wiele mediów uważających się za katolickie, w tym także w Polsce!
Wielka Brytania: Polak zagłodzony w szpitalu
26 stycznia w brytyjskim mieście Plymouth nasz rodak został zagłodzony w szpitalu… Pan Sławomir przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej i został odłączony od aparatury podtrzymującej życie, ponieważ personel szpitala uznał, że nie ma szans na uratowanie go… Chociaż decyzja ta była kwestionowana przez wielu lekarzy, a na pana Sławomira czekało miejsce w szpitalu w Polsce, brytyjscy „lekarze” nie pozwolili na jego przeniesienie. Szczególnie szokujące są wypowiedzi niektórych polskich parlamentarzystów i celebrytów, którzy twierdzili, że „nie życzą sobie” ratowania naszego rodaka, kpili ze stanu jego zdrowia albo nazywali go „żywym trupem”…
Warto dodać, że według relacji rodziny, pan Sławomir był katolikiem popierającym obronę życia nienarodzonych.
Polska: Agresywny feminizm wciąż zagrożeniem
27 stycznia nastąpiła publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niezgodności aborcji eugenicznej z Konstytucją RP. Od tego momentu mordowanie nienarodzonych dzieci dlatego, że mogą urodzić się chore, jest w naszym kraju nielegalne. Wywołało to ponowny wybuch protestów środowisk feministycznych, niepogodzonych ze zwiększeniem zakresu ochrony życia tych, którzy bronić się nie mogą. Choć skala tych wydarzeń była nieporównywalnie mniejsza niż jesienią, znów zdewastowano w Polsce kilkanaście kościołów, a wiele prób dokonania wandalizmów zostało udaremnionych przez lokalne samoobrony wiernych. W Krakowie pod budynkiem kurii protestujący krzyczeli „Episkopat do więzienia”. Natomiast w Lublinie 23 lutego wybuchł groźny pożar kościoła św. Krzyża; według Straży Pożarnej to najprawdopodobniej podpalenie…
Hiszpania: Walka z krzyżem
Lewicowe władze hiszpańskiego miasta Aguilar de la Frontera (Andaluzja) zdecydowały o usunięciu drewnianego krzyża przylegającego do konwentu franciszkanów. Oficjalnym powodem podjęcia decyzji było to, że krzyż postawiono za czasów rządów gen. Francisco Franco ku pamięci ofiar hiszpańskiej wojny domowej, a zatem był on „pozostałością reżimu faszystowskiego”. Krzyż ścięto przy użyciu piły maszynowej, pomimo protestów zakonników, licznej grupy mieszkańców, części parlamentarzystów oraz sprzeciwu biskupa. Lewicowa burmistrz odpowiedziała, że zdanie Kościoła w tej sprawie nie ma dla niej żadnego znaczenia…
Świat: Internetowy zakaz
W ostatnim czasie miały miejsce bezprecedensowe przypadki wprowadzania cenzury ideologicznej oraz usuwania z internetu treści „niepoprawnych politycznie”. Portale Facebook i Twitter skasowały konta jeszcze urzędującego prezydenta USA Donalda Trumpa. 10 lutego bez podania powodu z platformy YouTube został usunięty największy kanał katolicki na świecie, amerykański Life Site News, mający 300 000 subskrypcji. Ostatnio kanał mocno krytykował nowego prezydenta Joego Bidena i jego proaborcyjną politykę. Problemy miał również polski Instytut Pamięci Narodowej: najpierw skasowano film dokumentalny jego produkcji na temat niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci, który funkcjonował w Łodzi w czasie II wojny światowej, a później zablokowano całe, anglojęzyczne konto IPN-u za wpis o podobnej tematyce. W obu przypadkach Facebook po kilku dniach zdjął blokadę, uznając ją za „pomyłkę”…
Polska: „Szlaban” na PCh24.tv
Cenzorzy nie oszczędzili także mediów naszego Stowarzyszenia. W piątek 29 stycznia kanał PCh24.tv w serwisie YouTube został zablokowany na tydzień. Blokada została nałożona tuż po przekroczeniu symbolicznego progu 100 000 subskrypcji, a pretekstem okazał się… materiał roboczy (czyli nieopublikowany!) sprzed roku (!), dotyczący ideologii LGBT. Razem z blokadą przesłano naszym redaktorom groźbę, że w razie kolejnych naruszeń „standardów społeczności” kanał zostanie całkowicie skasowany! W obliczu możliwych dalszych represji, redakcja PCh24 podjęła decyzję o utworzeniu własnej platformy, poza zasięgiem cenzorów. Zachęcamy do jej odwiedzenia pod adresem: www.PCh24.tv.
Prosimy o modlitwę „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Maryjo…” w intencji wynagrodzenia Panu Jezusowi i Jego Matce za każde skandaliczne i gorszące wydarzenie oraz za prześladowanych chrześcijan.
Różniło nas wiele: miejsce pochodzenia, życiowe doświadczenie, wiek i osobiste historie. Jedni przyjechali z dużych miast, inni z małych miejscowości. Niektórzy w ciszy serca nieśli trudne intencje, inni jechali z wdzięcznością za otrzymane łaski. Ale połączył nas jeden cel – chęć oddania czci Matce Bożej w portugalskiej Fatimie.
W dniach 24–28 czerwca odbyła się kolejna już pielgrzymka Apostołów Fatimy do kraju trojga pastuszków. Nasza podróż rozpoczęła się w Lizbonie, mieście o niezwykle bogatej historii, której ślady widać niemal na każdym kroku. Jednym z miejsc, które szczególnie zapadły pielgrzymom w pamięć, był manueliński Klasztor Hieronimitów w dzielnicy Belem, gdzie spoczywa słynny Vasco da Gama.
Wcześniej stanęliśmy przed Pomnikiem Odkrywców – upamiętniającym tych, którzy z odwagą wypływali na nieznane wody, by odkrywać nowe szlaki i nowe ziemie. Okazały monument symbolicznie przypomniał nam, że i my właśnie wyruszyliśmy w szczególną podróż – nie przez oceany, lecz przez głębię swojego ducha…
Tam, gdzie mówiła Maryja
Po kilkugodzinnym pobycie w stolicy Portugalii udaliśmy się do Fatimy, która stanowiła najważniejszy punkt naszej pielgrzymki. Każdego dnia uczestniczyliśmy w porannej Mszy Świętej. Wieczory spędzaliśmy zaś w modlitewnym skupieniu podczas Różańca i procesji światła. Morze świec niesionych przez pielgrzymów z całego świata i wspólne Ave Maria głęboko zapisały się w naszych sercach.
Odwiedziliśmy również Aljustrel – wioskę, z której pochodzili Łucja, Franciszek i Hiacynta. Ich domy, proste i ubogie, uzmysłowiły nam, dlaczego Maryja ukazała się właśnie trojgu małym pastuszkom. Spacerując ścieżkami Drogi Krzyżowej, odtwarzaliśmy ich codzienność pełną modlitwy, ofiary i dziecięcego zawierzenia.
Z kolei Muzeum Fatimskie pozwoliło spojrzeć na objawienia z historycznej perspektywy. Pamiątki po pastuszkach, wota składane przez pielgrzymów, kula z zamachu na Jana Pawła II umieszczona w bogato zdobionej Maryjnej koronie – wszystko to opowiadało jedną historię: o wierze, cierpieniu, nadziei i Bożej obecności w ludzkich dziejach.
Szlakiem portugalskiej historii
W kolejnych dniach odwiedziliśmy inne ważne miejsca dla portugalskiej historii i duchowości. W Batalhi monumentalny klasztor wybudowany jako wotum wdzięczności dla Maryi po zwycięstwie w bitwie pod Aljubarrotą, kluczowym dla samodzielności Portugalii. W miasteczku Alcobaça zatrzymaliśmy się przy grobach króla Pedra i jego żony Inês de Castro, by poznać historię ich tragicznej miłości i uświadomić sobie, że ta bywa silniejsza niż śmierć.
W Nazaré, nad oceanem, wspięliśmy się do sanktuarium Matki Bożej, spoglądając na bezkres wody i powierzając Jej nasze troski i nadzieje. A w średniowiecznym Óbidos, z jego bielonymi domami i wąskimi uliczkami, mogliśmy poczuć się jak pielgrzymi sprzed wieków. Na mnie bardzo duże wrażenie zrobił zamek templariuszy w Tomar. Budowla ta skąpana jest w aurze tajemnicy i mroku, a legendy na temat tego zakonu rycerskiego do dziś krążą po całej Europie.
Dokładne poznanie wszystkich tych miejsc było możliwe dzięki nieocenionej pilot naszej pielgrzymki, pani Ewelinie. Jej olbrzymia wiedza na temat historii Portugalii, lokalnych obyczajów czy aktualnej sytuacji w kraju mogłaby z pewnością zawstydzić niejednego rdzennego mieszkańca.
Słowa podziękowania
Kilkudniowy pobyt w Portugalii bez wątpienia był czasem modlitwy, rozmów, radości i wzruszeń. Każdy z nas wniósł coś do tej pielgrzymki. W autokarze, przy posiłkach, w ciszy kaplic i na ścieżkach Fatimy stawaliśmy się wspólnotą, która nie tylko podróżowała razem, ale dzieliła się wiarą.
Na zakończenie pragnę z całego serca podziękować każdej i każdemu z Was za ten wspólnie spędzony czas – za obecność, modlitwę, życzliwość i świadectwo. Szczególne słowa wdzięczności kieruję do naszego duszpasterza, ojca Dariusza, który przez te kilka dni prowadził nas duchowo. Doskonałą puentą całego wyjazdu są jego słowa wypowiedziane do Apostołów Fatimy podczas drogi powrotnej do Polski: Dziękuję Wam za to, że nie była to wycieczka z elementami religijnymi, ale prawdziwa pielgrzymka!
Dla mnie ta pielgrzymka miała również szczególny, osobisty wymiar. Właśnie 13 maja 2017 roku – dokładnie w setną rocznicę pierwszego objawienia w Fatimie – wziąłem ślub. Wówczas data ta wydawała mi się jedynie zbiegiem okoliczności. Dziś wiem, że była to zapowiedź i zaproszenie, którego głębię zacząłem rozumieć dopiero w trakcie pobytu w Fatimie.
* * *
Spotkanie Apostołów Fatimy w Zawoi
W dniach 26–29 maja grupa Apostołów Fatimy gościła w Zawoi, która przywitała nas wprawdzie chłodem i deszczem, jednak wszyscy uczestnicy przyjechali z niezwykle pozytywnym nastawieniem. Spotkanie rozpoczęło się od wystąpienia Sławomira Skiby, wiceprezesa Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, który przypomniał o misji i najważniejszych akcjach Stowarzyszenia, po czym uczestnicy obejrzeli film o Objawieniach Fatimskich. Następnie wspólnie odmówiliśmy Różaniec i odśpiewaliśmy litanię loretańską.
Następnego dnia Apostołowie udali się do sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem, gdzie uczestniczyli we Mszy Świętej. Następnie zwiedzili ciekawe miejsca, tj. Jaszczurówkę, Czerwony Dwór i urokliwe zakątki stolicy polskich Tatr. Po powrocie do Zawoi p. Jacek Kotula przybliżył wszystkim uczestnikom postać św. Charbela.
28 maja udaliśmy się do Krakowa, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w Sanktuarium św. Jana Pawła II, a następnie zwiedziliśmy niezwykle interesującą wystawę „Nasz Papież”. Następnie nasza wspólnota udała się do Kalwarii Zebrzydowskiej, by poznać historię i miejsca związane z tym wspaniałym sanktuarium Maryjnym.
Dziękujemy wszystkim za udział w tym niezwykłym kilkudniowym wydarzeniu.
KG
Szanowna Redakcjo!
„Przymierze z Maryją” jest bardzo wartościowym pismem. Cenię inicjatywę i tematykę, jaką poruszacie. Jestem głęboko przekonana, że jest ona właściwa, niebudząca żadnych zastrzeżeń ani uwag. Jest wartością samą w sobie. To samo piękno, jakie ukazujecie w osobie Boga-Stwórcy pogłębia naszą wiarę jeszcze bardziej. Jest drogowskazem, prawdą i życiem. Bóg jest źródłem i twórcą wszelkiego piękna.
Anna z Ostrowca
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Piszę do Państwa pierwszy raz, choć znamy się poprzez listy i wszystkie przesyłki, które od Was otrzymałam i za które bardzo serdecznie dziękuję. Listy czytam zaraz po wyjęciu z koperty, a „Przymierze…” – od początku do końca. Szczególnie dziękuję za życzenie urodzinowe, byłam mile zaskoczona, że ktoś tak dalece pamięta o moich urodzinach. Tyle miłych słów napisanych odręcznie i tak pięknym pismem. Jeszcze raz dziękuję za wszystko, za piękne „Przymierze z Maryją”. Niech Pan Bóg błogosławi na kolejne dni i lata, pozdrawiam Was serdecznie, życzę sił i zdrowia. Szczęść Boże!
Stała czytelniczka Zofia
Szanowny Panie Prezesie!
Z całego serca dziękuję za wszystkie materiały, które od Was otrzymuję: za „Przymierze z Maryją”, „Apostoła Fatimy”, kalendarz, za magazyn „Polonia Christiana” oraz wszystkie inne materiały i upominki. Wszystkie czasopisma czytamy, wzbogacając swoją wiedzę katolicką. Dziękuję za wszystkie akcje, które prowadzicie, bo są bardzo potrzebne. Życzę dalszej wytrwałości w działalności Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, a Boża Opatrzność niech nad Wami czuwa!
Tadeusz z Pomorskiego
Szczęść Boże!
Dziękuję bardzo za „Przymierze z Maryją” oraz 4. numer „Apostoła Fatimy”. Wszystkie artykuły zawarte w „Przymierzu…” są interesujące. Dużo nowego wnoszą do mojej dotychczasowej wiedzy. Artykuł „Istota postu” autorstwa ks. Bartłomieja Wajdy wskazuje nam drogi, jak rozróżnić istotę postu podjętego z motywu religijnego od „postu”, jako zwykłej czynności świeckiej. Szczególnie zainteresował mnie artykuł „Rozważania o miłosierdziu” autorstwa red. Bogusława Bajora. Moim zdaniem, jeżeli nie będziemy miłosierni wobec osób trzecich, nasze serca staną się zatwardziałe i niezdolne do przykładania miłosierdzia.
Panie Prezesie, w ostatnim liście wspomina Pan o spadku zainteresowania prenumeratą „Przymierza…”. Jestem zdziwiona tą sytuacją, gdyż każdy artykuł, zawarty w nim, czytałam z zaciekawieniem. Wielu rzeczy się uczę i umacniam moją wiarę i miłość do Pana Boga, Jezusa Chrystusa, a także do Matki Najświętszej. Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego, błogosławieństwa oraz opieki Matki Bożej Fatimskiej.
Maria z Choszczna
Szczęść Boże!
Pragnę z serca złożyć podziękowanie za życzenia z okazji moich urodzin oraz za numery pism: „Przymierze z Maryją” i „Polonia Christiana”, które otrzymuję od Państwa. Uważam, że tematyka zawarta we wspomnianych czasopismach jest zawsze wartościowa i życzyłbym sobie (i Wam), by te wartościowe periodyki – „Przymierze…” i „Polonia…”, rozwijały się i były promowane w naszym Narodzie, który zawsze trwał w wierze katolickiej. Jest to nie tylko moje życzenie, ale też wyrażają je moi Przyjaciele, z którymi dzielę się tymi pismami.
Marian z Garwolina
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Serdecznie dziękuję za „Przymierze z Maryją” oraz kalendarze. Z wielką radością i wdzięcznością przyjmuję wszystkie przesyłki. Stanowią one dla mnie nie tylko źródło duchowego umocnienia, ale także inspirację do codziennego życia w wierze. Chciałabym zapewnić, że zgadzam się z poruszaną tematyką, doceniam trud Redakcji w przygotowywaniu każdego numeru. Artykuły pomagają mi pogłębić moją wiarę, zrozumieć przesłanie Matki Bożej oraz lepiej przeżywać liturgiczne okresy, takie jak Wielki Post czy Wielkanoc. Dziękuję również za przypomnienie o wartości nabożeństw Pięciu Pierwszych Sobót Miesiąca oraz za możliwość zapoznania się z Apostolatem Fatimy. To bardzo cenne materiały, które z chęcią po przeczytaniu przekazuję dalej bliskim. Życzę całej Redakcji Bożego błogosławieństwa i nieustannej opieki Najświętszej Maryi Panny w dalszym szerzeniu tego pięknego dzieła.
Regina z Lubuskiego
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Nawiązując kontakt ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi i wstępując do Apostolatu Fatimy pragnęłam być częścią wspaniałej, katolickiej organizacji. Od 2009 roku otrzymałam od Was książki, figurkę Maryi Fatimskiej, dewocjonalia, różańce, medal czy notes Apostoła Fatimy. Brałam też udział w 2023 roku w pielgrzymce do Fatimy, gdzie uczestniczyliśmy w codziennej Mszy Świętej, a wieczorem w procesjach ze świecami (…). My wszyscy Apostołowie Fatimy w zjednoczeniu z naszym Stowarzyszeniem razem zaufaliśmy Maryi i Panu Jezusowi. Mamy spełniać uczynki miłosierdzia. Zawsze modlimy się przez Maryję do Pana Jezusa. Ona nas kocha i nigdy nie opuszcza. My, katolicy, powinniśmy jak najszybciej ochrzcić swoje dzieci, by nie narażać ich na utratę zbawienia wiecznego. Powinniśmy razem z dziećmi i rodzicami klękać przed wizerunkiem Matki Bożej i modlić się, odmawiając modlitwy „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” w intencjach wynagrodzenia Panu Jezusowi i Jego Matce za każde skandaliczne i gorszące wydarzenia, za bluźnierstwa i za prześladowanych chrześcijan. Powinniśmy uczęszczać na pielgrzymki i prosić Maryję o wyproszenie wszelkich łask. Powinniśmy też w dni majowe uczęszczać na nabożeństwa Maryjne, a po nich nawiedzać kapliczki i oddawać jej cześć w stosownych pieśniach…
Dziękuję za wszystko. Z Panem Bogiem!
Ewa