Zorganizowanie opisanych w tym dziale spotkań i kampanii
było możliwe wyłącznie dzięki hojności naszych Darczyńców.
Nowy numer „Polonia Christiana”
W nowym, wrześniowo‑październikowym wydaniu pisma „Polonia Christiana” podejmujemy zagadnienie niepodległości naszej Ojczyzny. Dlaczego teraz zajmujemy się tym tematem? Ponieważ setna rocznica odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą naprawdę przypada w październiku, nie w listopadzie. Przekonująco pisze o tym Jerzy Wolak w artykule „Nasz Independence Day”.
Ale niepodległość to bynajmniej nie zagadnienie z odległej przeszłości. Dlatego właśnie Krystian Kratiuk wyjaśnia, do czego potrzebna jest Polska – nie tylko Polakom, ale całemu światu i Panu Bogu; a Mateusz Ziomber przestrzega, iż jeśli nie zadbamy dziś o naszą kruchą niepodległość, to możemy stracić nie tylko ją, ale znacznie więcej – naszą duszę.
Dlatego pamiętać należy – o czym przypomina na łamach pisma bp Atanazy Schneider – że w pierwszym rzędzie Ojczyznę mamy w Niebie, i jej trzeba nam przede wszystkim bronić, przeto ziemski Kościół musi być walczący.
Z wizytą u Maryi Uzdrowienie Chorych
Na początku lipca delegacja naszego Instytutu udała się do Rzymu, by złożyć na ręce ojców kamilianów w kościele pw. św. Marii Magdaleny 1270 kart przesłanych przez naszych Przyjaciół i Dobrodziejów. Za nich wszystkich 6 lipca odprawiona została Msza Święta.
Kult Salus Infirmorum propagujemy od ponad 2 lat. Przez ten czas rozesłaliśmy broszurę Nadzieja chorych i cierpiących do ponad 371 000 domów, rozdaliśmy blisko półtora miliona poświęconych wizerunków Matki Bożej, ponad 4000 osób zamówiło książkę Uzdrowienie Chorych. Maryja – Święci – Cuda, a do Rzymu pracownicy dostarczyli łącznie 37 723 kart z podziękowaniami i prośbami do Maryi.
Kluby „Polonia Christiana”
Krucjata Młodych
W piątek 17 sierpnia grupa 50 młodych wolontariuszy TFP (w tym 16 z Polski) przeprowadziła na ulicach Wiednia kampanię przeciwko ideologii gender. Polegała ona na rozdawaniu sporządzonych w języku angielskim i niemieckim ulotek ostrzegających przed zagrożeniami płynącymi z tej szkodliwej społecznie ideologii. W odróżnieniu od tradycyjnych akcji tego typu, przyjmujących przeważnie formę stacjonarnych pikiet, ta miała miejsce w trakcie marszu z rozwiniętymi sztandarami TFP od Zamku Hofburg do katedry św. Szczepana w centrum stolicy Austrii.
Omawiana akcja została przygotowana w ramach zawiązanej niedawno Akcji Studenckiej TFP Europa. Nieco wcześniej, w dniach 23–31 lipca akcje ulotkowe przeprowadzono w Bonn, Kolonii, Duisburgu, Düsseldorfie i Amsterdamie. Więcej na temat tej inicjatywy można przeczytać na stronie internetowej tfpstudentactioneurope.org.
Obóz rycerski
Podczas tegorocznych wakacji Stowarzyszenia TFP zorganizowały dwa obozy rycerskie. Pierwszy odbył się w dniach 2–9 lipca w Glencomeragh House w Irlandii. Uczestniczyło w nim kilkunastu chłopców z całego świata, w tym dziesięciu z Polski.
Kolejny zorganizowano we francuskim Creutzwaldzie i trwał od 14 do 22 lipca. Wzięło w nim udział 11 chłopców z Boliwii, Niemiec, Irlandii, Polski, Rumunii i Stanów Zjednoczonych.
Modlitwa, dyscyplina, praca intelektualna oraz rekreacja, to główne elementy formacji młodych kontrrewolucjonistów. Szczególnym czasem była codzienna Msza Święta w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Podczas wykładów i pogadanek chłopcy poznawali wspaniałość cywilizacji chrześcijańskiej.
Akademia Letnia w Gaming
W dniach 12–18 sierpnia w miejscowości Gaming w Austrii odbyła się Akademia Letnia – spotkanie edukacyjne młodych członków i wolontariuszy TFP. Zgromadzeni w kompleksie średniowiecznego klasztoru kartuzów konserwatyści słuchali wykładów i prowadzili dyskusje na tematy związane z genezą, przebiegiem i fatalnymi skutkami rewolucji sorbońskiej 1968 roku. Honorowymi gośćmi konferencji byli tym razem: JE Biskup Atanazy Schneider z Kazachstanu oraz JW Książę Paul Oldenburg.
Różańce publiczne
W miesiącach wakacyjnych publiczne spotkania różańcowe w intencji odnowy moralnej narodu odbyły się: w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Gdyni, Gliwicach, Kędzierzynie‑Koźlu, Krakowie, Lesznie, Nowym Sączu, Olkuszu, Poznaniu, Pucku, Tarnowie, Toruniu, Wejherowie, Wrocławiu, Zielonej Górze. Dodatkowo we Wrocławiu w czwarte czwartki miesiąca Krucjata Młodych zorganizowała publiczne Różańce w intencji prześladowanych chrześcijan.
Wspierajmy Portal PCh24.pl
E-book pt. Hetmanka Kontrrewolucji to nagroda dla wszystkich naszych przyjaciół, którzy zechcą wesprzeć datkiem portal PCh24.pl. Licząca 90 stron publikacja zawiera wybór tekstów wielkich świętych oraz najciekawszych artykułów o Matce Bożej napisanych przez autorów portalu.
Wysłannik Niebios
We wrześniu Instytut rozpoczął kampanię propagowania kultu św. Ojca Pio z okazji 50. rocznicy jego śmierci. 360 000 naszych Przyjaciół otrzymało poświęcony obrazek z relikwią III stopnia św. Ojca Pio i modlitwą o jego wstawiennictwo, a także list polecający kampanię, którego autorem jest bp Juan Rodolfo Laise OFMCap. Każdy z uczestników akcji ma możliwość zapisania na specjalnej karcie swoich podziękowań i próśb do Stygmatyka. Pracownicy Instytutu zawiozą te karty do San Giovanni Rotondo i ofiarują w tamtejszym Sanktuarium. 23 listopada zostanie tam odprawiona Msza Święta za wszystkich, którzy zaangażowali się w kampanię Św. Ojciec Pio Wysłannik Niebios.
Dzisiaj prezentujemy Państwu sylwetkę pana Zdzisława Czajki, który wspiera Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi od 2004 roku, a od 2008 roku należy do Apostolatu Fatimy. W listopadzie ubiegłego roku wziął udział w pielgrzymce Apostolatu do Sanktuarium Matki Bożej w Fatimie. Oto co nam o sobie opowiedział…
– Urodziłem się w Leżajsku na Podkarpaciu, a ochrzczony zostałem przez ks. Józefa Węgłowskiego w parafii pw. św. Józefa w Tarnawcu koło Leżajska. Potem wyjechałem z rodzicami, Władysławem i Reginą, na Opolszczyznę. Zamieszkaliśmy w Myszowicach, a należeliśmy do parafii pw. Świętej Trójcy w Korfantowie. W dzieciństwie byłem ministrantem i służyłem do Mszy Świętej w małej kapliczce w Myszowicach.
Zaangażowanie w życie Kościoła
– Po zawarciu małżeństwa przeprowadziłem się do swojej obecnej parafii pw. św. Marcina Biskupa w Jasienicy Dolnej, choć uczęszczam do kościoła filialnego pw. św. Mateusza w Mańkowicach. Przez kilka lat należałem wraz z żoną do Żywego Różańca, który teraz już niestety u nas nie istnieje. Poza tym przez 12 lat śpiewałem w chórze parafialnym.
– Kiedyś dostałem od mojego kolegi album poświęcony położonemu niedaleko od Mańkowic Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej na Szwedzkiej Górce. Nazwa Szwedzka Górka jest związana w obecnością na tych terenach w czasie wojny trzydziestoletniej wojsk szwedzkich. W czasach PRL-u jeździłem tam na coroczną Mszę Świętą z okazji tzw. dnia ludowego.
Obecnie w drugi dzień Zielonych Świątek odbywa się tam Zjazd Rolników.
– Od kilku lat sympatyzuję z Trzecim Zakonem ojców franciszkanów w Nysie. Do tej pory nie złożyłem przyrzeczeń, ale jeżdżę tam co jakiś czas na Msze Święte. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca jest tam odprawiana Msza Święta w intencji powołań do Trzeciego Zakonu świeckich franciszkanów.
Duchowni w rodzinie
– Brat mojego ojca, Jan Czajka, i jego stryj, Wawrzyniec Czajka, byli księżmi. Miło wspominam zwłaszcza ks. Jana, który przez 42 lata, jako proboszcz i kanonik, posługiwał w parafii Świętych Piotra i Pawła w Zagorzycach Dolnych koło Sędziszowa w Małopolsce.
– Moja siostra stryjeczna Lucyna Czajka – siostra Katarzyna – jest zakonnicą w Zgromadzeniu Córek Bożej Miłości. Obecnie pracuje jako nauczycielka w przedszkolu prowadzonym przez swoje zgromadzenie w Wilkowicach koło Bielska-Białej.
Wspieranie Stowarzyszenia
– Dwadzieścia lat temu, wracając z pracy, znalazłem przed wejściem do mieszkania ulotkę informującą o możliwości wspierania Stowarzyszenia i tak się to zaczęło. Od 2005 roku zgromadziłem wszystkie kalendarze „365 dni z Maryją” i mam prawie 100% wydań „Przymierza z Maryją”, nie mówiąc o innych dewocjonaliach, które otrzymałem: figurce Matki Bożej Fatimskiej czy różańcach, zwłaszcza tym wydanym na 100-lecie Objawień Fatimskich.
Pielgrzymka do Fatimy
– Na 20-lecie swojego wspierania Stowarzyszenia zostałem wylosowany na pielgrzymkę do Fatimy. Byłem z tego powodu bardzo szczęśliwy. W Fatimie podobały mi się szczególnie: plac przed bazyliką, droga krzyżowa, domy, w których mieszkały dzieci fatimskie oraz zamki, kościoły i klasztor templariuszy w Tomar. Miło wspominam również to, że podczas pielgrzymki moja żona wylosowała figurkę Matki Bożej Fatimskiej, która była nagrodą za zakupy zrobione w jednym ze sklepów.
– Bardzo dziękuję za pielgrzymkę i pozdrawiam szczególnie całą naszą grupę oraz panią przewodnik, która opiekowała się nami i przekazała nam bardzo dużo wiadomości.
Oprac. JK
Szanowna Redakcjo!
Dziękuję serdecznie za przesłany kalendarz i egzemplarze „Przymierza z Maryją”. Czytam je z ochotą i uwagą „od deski do deski”. Artykuły są wartościowe i ciekawe. Życzę dalszej owocnej pracy w tym zakresie. Wasze kalendarze są przepiękne, wspieram datkiem akcję ich rozprowadzania. Życzę wytrwałości w działalności Stowarzyszenia, wspierając ją na ile mogę niemal od początku powstania organizacji, a mam już prawie 90 lat. Niech Boża Opatrzność czuwa nad Wami.
Stanisława ze Śląskiego
Szczęść Boże!
Dziękuję za prowadzenie tak pięknych i potrzebnych akcji katolickich. W miarę moich możliwości wspieram Was w tym pięknym dziele materialnie i duchowo. Życzę Wam, abyście kontynuowali to dzieło jak najdłużej i niech Was Matka Boża Fatimska ma w Swojej opiece i pomaga Wam w tych trudnych dla naszego kraju czasach. Szczęść Wam Boże!
Tadeusz z Małopolski
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Bardzo dziękuję za przesłane pozdrowienia, upominki oraz pozostałe materiały. Ogromnie ucieszyła mnie informacja, że Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi oraz Apostolat Fatimy rozpoczęły kampanię mającą na celu ożywienie kultu św. Antoniego z Padwy. Był on bowiem ukochanym świętym mojej prababci, babci i mamy. Z czasem stał się bardzo bliski i mojemu sercu. Ale nie zawsze tak było. Był taki czas w moim życiu, gdy jako nastolatka miałam do niego wiele żalu. Szczególnie wówczas, gdy widziałam moją ukochaną mamę, stojącą w kościele, pod figurą św. Antoniego i z ufnością modlącą się do niego, a on jej nie pomagał w powrocie do zdrowia i w codziennych troskach. Tak wówczas to widziałam. Przyszedł jednak czas, gdy zrozumiałam, że to obecność tego świętego w życiu mojej mamy sprawiała, że było jej lżej nieść trudy choroby i życia.
Gdy zostałam tercjarką franciszkańską, zapragnęłam, aby w mojej parafii rozwinął się kult św. Antoniego. Żeby wierni mogli z ufnością zawierzać swoje sprawy – często tak bardzo trudne i beznadziejne – Bożemu Cudotwórcy. Aby w ich sercach nigdy nie zaginęła nadzieja Jego wstawiennictwa u Boga i otrzymania skutecznej pomocy. Ta sama nadzieja, jaką żywiła w sercu przez całe życie moja mama. Za każdym razem, gdy wspominam tę historię, to odnoszę wrażenie, graniczące z pewnością, że to sam św. Antoni prowadził mnie w działaniach, które miały rozszerzyć jego kult, na chwałę Bożą, w moim parafialnym kościele. Tu muszę dodać, że zostałam tercjarką w kościele, w którym znajduje się figura św. Antoniego, przed którą tak często modliła się moja mama. I to dzięki Ojcom Franciszkanom z tej świątyni mogłam zaangażować się w ożywienie kultu św. Antoniego w moim kościele parafialnym.
Proszę pozwolić, że poniżej krótko opiszę, jak obecnie przedstawia się ten kult w mojej parafii:
W 2000 roku uroczyście powitaliśmy w naszej parafii relikwie św. Antoniego przybyłe prosto z Padwy. W kościele stanęła figura Świętego, obok której jest umieszczony koszyczek z cytatami z kazań św. Antoniego. Tym samym mogą one stanowić formę modlitwy za wstawiennictwem tego Świętego. W każdy wtorek, po Mszy Świętej, odmawiana jest litania do św. Antoniego z Padwy. Każdego 13 czerwca, gdy Kościół obchodzi jego wspomnienie, w intencjach złożonych przez parafian odprawiana jest Msza z poświęceniem chlebków, które później wierni zabierają do domów. Chlebki mają przypominać o chrześcijańskim obowiązku niesienia pomocy potrzebującym i ubogim. Przy figurze umieszczona jest również kasetka na ofiary, które przekazywane są parafialnej Caritas. Tak zebrane pieniądze służą do organizowania różnorakiej pomocy potrzebującym w naszej parafii.
Pozdrawiam Was serdecznie i ufam, że kampania mająca ożywić kult św. Antoniego z Padwy przyniesie liczne duchowe owoce – o co, z całą gorliwością, będę się modliła! Szczęść Boże!
Mariola – Apostołka Fatimy
Szczęść Boże!
Dziękuję bardzo za wszystkie piękne i wartościowe broszurki. Św. Antoni i św. Józef są moimi szczególnymi patronami, chociaż św. Ojciec Pio i św. Jan Paweł II też są moimi wielkimi orędownikami. Dziękuję za Wasze akcje i piękne publikacje. Ja i moja mamusia (91 lat) chętnie dowiadujemy się z nich dużo o życiu świętych, a modlitwy są piękne. Dlatego z całego serca Wam dziękuję. Bóg zapłać za wszystko, co buduje oraz umacnia moją wiarę i miłość do Pana Boga, Jego Syna i naszej Matki.
Grażyna z Torunia
Szanowny Panie Prezesie!
Bardzo dziękuję za niezmierzone wsparcie duchowe, modlitwy oraz wszystkie przesyłki. Wasze kampanie są bardzo szlachetne i potrzebne. Proszę pozwolić, że dam przykład… W zeszłym roku pewnej rodzinie podarowałam kalendarz Maryjny. Od tej pory jej członkowie zaczęli częściej chodzić do kościoła, a ostatnio nawet jeżdżą na pielgrzymki. Nie jest to jedyna rodzina, bo przekazywałam też „Przymierze z Maryją” – zdarzało się, że zostawiałam je na stoliku w przychodni zdrowia. W każdym „Przymierzu…” można znaleźć bardzo ciekawe i pouczające artykuły oraz nowe modlitwy, za co serdecznie dziękuję!
Czas bardzo szybko upływa, już jesteśmy razem od 2009 roku. Mam nadzieję, że dobry Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna pobłogosławią nam i jeszcze dłuższy czas będziemy razem. Choć niestety muszę przyznać, że ostatnio choroby bardzo nękają mnie i mojego męża… Czasem jest mi bardzo ciężko, ale staram się wytrwale modlić i odzyskuję siły. Modlę się też za Was wszystkich codziennie, wypraszając zdrowie, błogosławieństwo Boże we wszystkim oraz opiekę Matki Bożej. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze – zwłaszcza zdrowia, błogosławieństwa Bożego, opieki Najświętszej Maryi Panny oraz darów Ducha Świętego dla Was wszystkich.
Z Panem Bogiem
Irena z Jastrzębia Zdroju
Szczęść Boże!
Wspieram każdą akcję, którą organizuje Wasze Stowarzyszenie ku czci Pana Jezusa i Matki Najświętszej. Uważam, że są one bardzo potrzebne. Mimo sędziwego wieku, śledzę je na bieżąco. Niech Matuchna Fatimska Wam błogosławi!
Henryk z Tychów