Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze?

Malta: Statek aborcyjny w akcji

Po otrzymaniu rządowej licencji na prowadzenie działalności, holenderska feministyczna organizacja proaborcyjna Kobiety na Falach rozpoczęła realizację projektu „Statek aborcyjny”. W połowie października aborcjonistki przybyły na Maltę. Kierująca organizacją Rebecca Gomperts zorganizowała w mieście Valletta – stolicy Malty, konferencję prasową, podczas której promowała wczesnoporonną pigułkę RU-486, oferowaną kobietom na pokładzie statku aborcyjnego. Organizacja Kobiety na Falach zapowiedziała, że celem rejsów „statku aborcyjnego” niezmiennie pozostaje Irlandia, Malta i Polska, czyli kraje, w których (na razie) nie wolno zabijać dzieci nienarodzonych „ze względów społecznych i na żądanie”.

USA: Antykatolickie łgarstwa w amerykańskiej superprodukcji

To okropny film. Widziałem wiele produkcji, w których obrażano katolicyzm, ale ta przeszła wszelkie granice powiedział „Rzeczpospolitej” związany z Watykanem historyk prof. Franco Cardini.Elżbieta: Złoty Wiekw reżyserii Shekhara Kapura to jego zdaniem „antykościelna propaganda w wyjątkowo złym guście”. Superprodukcja Elżbieta: Złoty Wiek to kontynuacja nagrodzonego Oscarem hitu sprzed kilku lat. Tym razem angielska królowa stanęła do walki z hiszpańskim monarchą Filipem II. Autentyczną wojnę, do której doszło pod koniec XVI wieku, twórcy filmu przedstawili jako bajkowe starcie dobra ze złem. Wszystko, co jest w tym filmie złem, kojarzy się z katolicyzmem, Rzymem i hiszpańską inkwizycją. Niestety, „superprodukcja” ta będzie także od stycznia wyświetlana na ekranach polskich kin...

Włochy: Propaganda niewiary na łamach „Małego ateisty”

Neapolitański nauczyciel szkół wyższych Calogero Lillo Martorana napisał książkęMałyateista, przeznaczoną do „wyrabiania wśród najmłodszych poglądów ateistycznych”. Wksiążce propagowaniu bezbożnictwa towarzyszą szyderstwa z katolicyzmu, a ludzi wierzących przedstawia się jako głupców i naiwniaków. Książka kończy się zestawem krótkich punktów zawierających pełną złośliwości i zawiści syntezę dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa i przedstawiających jego wyznawców jako „złych”, przypisując nawet Kościołowi katolickiemu ludobójstwo w Rwandzie...

Hiszpania: Federacja ateistów przygotowuje bluźnierczą wystawę w kościele

Międzynarodowa Federacja Ateistów (FIDA) zapowiedziała, że swe pierwsze zgromadzenie odbędzie w hiszpańskim Toledo. Obradom towarzyszyć ma prezentacja skandalicznej i prowokacyjnej wystawy „Sanctorum” złożonej ze zdjęć pornograficznych, przedstawiających Jezusa, Maryję i świętych.Organizatorzy zapowiadają, że ekspozycja odbywać się będzie w zabytkowym kościele św. Wincentego. Coraz bardziej bezczelne manifestacje złego powinny w końcu obudzić katolików.

Irlandia: Mniej księży, mało powołań

Spadająca liczba powołań i problem starzejącego się duchowieństwa mogą się okazać w przyszłości powodem poważnej troski w Kościele katolickim w Irlandii – uważa Rada Badań Naukowych i Rozwoju.Ogólna liczba księży diecezjalnych w Irlandii spadła w ubiegłym roku o 51 i wynosiła 3 078 kapłanów. Od 2000 r. zanotowano ponad 10-procentowy spadek liczby duchownych katolickich na terenie Zielonej Wyspy. Obecnie na jednego katolickiego kapłana przypada 1862 parafian. Katolicka niegdyś Irlandia podąża niestety drogą Hiszpanii, Francji, Portugalii...

Co dziesiąty chrześcijanin jest prześladowany za wiarę

Z ok. 2,1 mld chrześcijan ok. 200 mln, czyli co dziesiąty chrześcijanin cierpi prześladowania z powodu wyznawania swojej wiary. Wyznawcy Chrystusa są dyskryminowani i krzywdzeni – od aktów przemocy aż po śmierć. Informuje o tym nowy rocznik pt. „Męczennicy 2007”.

Finlandia: „Socjaldarwinista” zamordował osiem osób

Osiem osób zginęło i kilka zostało rannych w strzelaninie w liceum w fińskim mieście Tuusula. Sprawcą tragedii był 18-letni uczeń liceum, który zmarł w szpitalu po tym, jak strzelił do siebie usiłując popełnić samobójstwo.Fińskie media powołując się na źródła policyjne podały, że napastnik „zafascynowany był przemocą, wyrażał podziw dla Hitlera i Stalina”. Sam nazywał siebie „socjaldarwinistą”, który „wyeliminuje wszystkich, którzy mu nie pasują”. Młody „socjaldarwinista” był tragicznym produktem neopogańskiej „Europy”.

UNICEF wspiera zabijanie dzieci nienarodzonych

Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom – UNICEF, potajemnie wspiera aborcję – stwierdza Catholic News Agency (CNA)opierając się na materiałach prasowych nowej inicjatywy, mającej oficjalnie wspierać kobiety w ciąży oraz dzieci. Wmateriałach promocyjnych inicjatywy UNICEF-u o nazwie Deliver Now for Women and Children zainicjowanej w Nowym Jorku, padają określenia tzw. dobrej jakościowo opieki, która polegać ma na usługach przed- i podczas ciąży, w czasie porodu i w okresie poporodowym, jak również „bezpiecznej aborcji”. Określenie „bezpieczna aborcja” jest synonimem legalnej aborcji. Tak oto „przyjaciele dzieci” z UNICEF pokazali prawdziwą twarz. Przypomnijmy tylko, że w 2001 roku Watykan wycofał się ze współpracy z UNICEF-em w związku z faktami promowania aborcji przez tę agendę ONZ.


NAJNOWSZE WYDANIE:
Budzimy sumienia Polaków!
Obchodzimy właśnie piękny jubileusz… 25 lat temu w Krakowie grupa młodych katolików powołała do życia Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, by wzorem swego patrona budzić uśpione sumienia Polaków – wzywać do nawrócenia, dbać o duchowe dobro kraju i pielęgnować tradycyjną pobożność.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Pielgrzymka do Fatimy - Maryja nas zaprasza!
Agnieszka Kowalska

Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem (Koh 3,1). Po raz kolejny mogłam się o tym przekonać, kiedy dostałam możliwość towarzyszenia jako opiekun naszym Przyjaciołom – Apostołom Fatimy w pielgrzymce do miejsc, gdzie Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom.

 

Odkąd pamiętam, maj gra melodię „łąk umajonych”. Wszystko dzięki mojemu tacie, który od najmłodszych lat zabierał mnie na nabożeństwa majowe. Uczciwie trzeba przyznać, że z biegiem lat, wśród natłoku codziennych spraw i zmartwień, zdarza się zaniedbywać w sprawach Nieba, ale Matka Najświętsza o swoich dzieciach nie zapomina nigdy. Najlepszy dowód stanowi dla mnie ta możliwość, by miesiąc po ślubie móc razem z mężem zawierzyć nasze małżeństwo i rodzinę bezpośrednio Fatimskiej Pani.


Jestem przekonana, że choć nasza grupa pielgrzymów została wyłoniona na drodze losowania, nikt z nas nie znalazł się tutaj przypadkiem. I tak z sercami przepełnionymi wdzięcznością za ten niespodziewany dar, o trzeciej nad ranem 16 maja 2024 roku wyruszyliśmy w podróż do miejsca, gdzie Niebo dotknęło ziemi.


Fatima przywitała nas pochmurnym niebem i deszczem. Nie popsuło nam to bynajmniej radości z faktu, że dotarliśmy do naszej ukochanej Matki. Co ciekawe podobna pogoda towarzyszyła nam w ciągu całego wyjazdu. Szare i posępne poranki zamieniały się w słoneczne, ciepłe popołudnia. Całkiem jak w życiu, kiedy co dzień splatają się chwile radosne i smutne.


Po pierwsze: Fatima


Każdy dzień rozpoczynaliśmy od Mszy Świętej w Kaplicy Objawień, a kończyliśmy wspólnym Różańcem i procesją z figurą Matki Bożej. Niesamowity był to widok na wielki plac wypełniony modlitwą i śpiewem tysięcy ludzi, rozświetlony światłem tysięcy świec.


Jeden dzień naszej pielgrzymki poświęciliśmy, by poznać miejsca i historię związaną z objawieniami. Odwiedziliśmy muzeum, w którym przechowywane są wota ofiarowane w podzięce Matce Bożej. Przeszliśmy Drogę Krzyżową, wędrując ścieżkami, którymi chodzili Łucja, Hiacynta i Franciszek. Zobaczyliśmy miejsca, w których mieszkali. Mogliśmy wyobrazić sobie, jak wyglądało ich codzienne życie. Zwiedziliśmy również przepiękną bazylikę Matki Bożej Różańcowej, gdzie pochowani są pastuszkowie z Fatimy. Niestety, majestat tego miejsca objawień niszczy brzydota wybudowanej naprzeciwko bazyliki poświęconej Trójcy Przenajświętszej…


Po drugie: zachwyt


Pielgrzymka do Fatimy, oprócz uczty dla duszy, była okazją do zobaczenia perełek architektury portugalskiej. Klasztor hieronimitów w Lizbonie, zamek templariuszy w Tomar, klasztor cystersów w Alcobaça, klasztor Matki Bożej Zwycięskiej w Batalha… aż trudno uwierzyć, że te majestatyczne budowle zostały zbudowane przez ludzi, którzy do dyspozycji mieli tylko „sznurek i młotek”. Przez, zdawałoby się, zwykłe mury tchnie duch ad maiorem Dei gloriam i przypomina o czasach, kiedy ludzie w większości potrafili wyrzec się korzyści dla siebie, bo wiedzieli, po co i dla Kogo na tym świecie żyją. Może jeszcze wrócą czasy dzieł Bogu na chwałę i ludziom na pożytek…


W czasie pielgrzymowania mieliśmy także okazję odwiedzić małe, urocze miasteczko Obidos. Pełne wąskich uliczek, białych domów, gdzie czas płynie zdecydowanie wolniej i przypomina o tym, jak ważne jest dobre przeżywanie tu i teraz. Ogromne wrażenie zrobiła też na nas pięknie położona nadmorska miejscowość Nazaré, z przepiękną plażą i oceanem, którego ogrom jednocześnie przeraża i zachwyca. Tutaj także znajduje się najstarsze portugalskie sanktuarium Maryjne, gdzie przechowywana jest figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem, którą – jak głoszą legendy – wyrzeźbił sam św. Józef!


Po trzecie: ludzie


Jednak te wszystkie miejsca, widoki, przeżycia nie byłyby takie same, gdyby nie towarzystwo. Wielką wartością było dla mnie poznanie naszych drogich Apostołów. Nieoceniona była również rola pani pilot, która swoimi barwnymi opowieściami ożywiała wszystkie odwiedzane przez nas miejsca.


Z dalekiej Fatimy…


To były cztery dni wypełnione modlitwą, zwiedzaniem, rozmowami… Intensywne, ale warte włożonego wysiłku. Odwiedzenie miejsca, do którego z Nieba osobiście przybyła Matka Najświętsza, to wielki przywilej i łaska. Nie można jednak zapominać, że najważniejsza jest prośba, którą kieruje Ona codziennie do każdego z nas – by chwycić za różaniec i zapraszać Ją do naszych zwyczajnych spraw i obowiązków!


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Szanowna Redakcjo!

Dziękuję za wszystkie „Przymierza z Maryją”. To jest moja lektura, na którą czekam i którą czytam „od deski do deski”. Wciąż odnajduję w niej coś nowego i pożytecznego. Składam serdeczne podziękowania i życzę całej Redakcji dużo zdrowia i wytrwałości w tym, co robicie. Jest to dla wielu ludzi olbrzymim wsparciem!

Anna z Podkarpacia

 

 

Szczęść Boże!

Bardzo szlachetna i potrzebna jest Wasza kampania poświęcona Matce Bożej Rozwiązującej Węzły. Różne węzły-problemy dotykają bardzo wielu Polaków. Jestem również zaniepokojony, że coraz więcej dzieci i młodzieży zmaga się z depresją i zaburzeniami lękowymi, jak również z wszelkimi uzależnieniami, czy to od alkoholu, czy innych używek. To bardzo niepokojące, gdyż problem ten nasila się i jest bardzo trudny do rozwiązania. Myślę jednak, że uda się rozwiązać większość węzłów za sprawą Matki Najświętszej.

Wojciech z Buska-Zdroju

 

 

Szanowny Panie Prezesie!

Na Pana ręce składam najserdeczniejsze podziękowania za nadesłane mi piękne i budujące życzenia urodzinowe. Pamiętam w moich modlitwach zanoszonych do Bożej Opatrzności o wszystkich pracownikach Stowarzyszenia na czele z Panem. Modlę się o Boże błogosławieństwo w życiu osobistym i zawodowym.

Zofia z Mielca

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jako Apostołka Fatimy, na temat kampanii „Maryja rozwiąże każdy Twój problem” wypowiadam się z wielką ufnością do Matki Bożej, która pomoże rozwiązać każdy problem, gdy Ją o to prosimy. Wierzę w to głęboko. Jestem wzruszona, gdy czytam, jakie ludzie mają ciężkie sytuacje życiowe. Szanowny Panie Prezesie! Serdecznie dziękuję za wielkie dzieła, jakie tworzycie w Waszym Stowarzyszeniu. Dziękuję za poświęcony piękny obrazek, za książeczkę Maryjo, rozwiąż nasze węzły!, kartę, na której zapisałam problemy rodzinne. W modlitwie polecam Bogu i Matce Najświętszej całe Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi. Szczęść Wam Boże na dalsze lata. Z Panem Bogiem!

Irena z Bielska-Białej

 

 

Szczęść Boże!

Serdecznie dziękuję za przesłanie książki Św. Rita z Cascii. Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Już czytamy, modlimy się. Za jej wstawiennictwem wypraszamy potrzebne łaski i opiekę nad rodziną i naszą Ojczyzną. Co roku pielgrzymujemy z parafii do sanktuarium w Nowym Sączu. Od dawna modlę się codziennie, aby za jej wstawiennictwem otrzymać łaski nieraz w trudnych sytuacjach. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Szczęść Wam Boże!

Józefa z Małopolskiego