Listy od Przyjaciół
 
Listy

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Dziękuję za pamięć o mnie i modlitwę za moją rodzinę. Jestem wdzięczna za przesłanie Cudownych Medalików, które moi najbliżsi noszą z dumą.
Jestem pełna podziwu dla Waszych działań. Jak wiele starań wkładacie w pomoc duchową wielu rodzinom nie tylko w naszym kraju.
W czasach tak trudnych jak obecne, opieka Jezusa i Maryi jest niezbędna.
Ufam bezgranicznie w łaski, które spłyną na osoby noszące z ufnością Cudowny Medalik. Wierzę, że Maryja wyprasza stale u Swego Syna odmianę ich życia.
Ubolewam nad ogromem zła, które dotarło niestety także do kręgów kościelnych. Wilk w owczej skórze zapanował nad masmediami i przyczynia się do rozpadu rodzin. Smuci mnie również fakt, że wielu chrześcijan zapomina o Przykazaniach Bożych.
Wierząc, że Pan Bóg dostrzeże i nagrodzi wysiłki wielu dobrych chrześcijan, pozdrawiam Instytut im. Ks. Piotra Skargi i redakcję „Przymierza z Maryją".

 

Pani Małgorzata z Łodzi

 

***

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Serdecznie dziękuję za przesłanie mi książeczki „List zza grobu". Jej treść jest przestrogą dla ludzkości. Jeżeli się nie nawrócimy, zginiemy na pewno. Prawdę o piekle potwierdzał ciągle Chrystus Pan, który apelował do ludzkich sumień.
Nie możemy iść w tym temacie na żadne kompromisy. Musimy postawić sprawę jasno. Tak tak - nie nie. Nie może być tak, żeby dobro nazywać złem i na odwrót. Musimy być czujni i oddzielać ziarno od plew.
Z wyrazami szacunku

Pani Elżbieta z Lubuskiego

 

***

Szczęść Boże!
Pragnę serdecznie pozdrowić Instytut i Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Wspieram i mam nadzieję, że jak najdłużej będę wspierała organizowane przez Was kampanie: czy to przybliżania treści Orędzia Fatimskiego, czy też informowania o zagrożeniach jakie niesie ze sobą przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Niestety, po sławetnym referendum akcesyjnym, wydaje się, że jesteśmy skazani na przyłączenie do tego tworu. Jest mi z tego powodu bardzo ciężko. Ale wierzę, że dobry Bóg może w cudowny sposób poprzez naszą modlitwę, odsunąć od Polski tę bezbożną, unijną truciznę. Solidaryzuję się w pełni z Waszym i... moim Stowarzyszeniem. Wierzę, że wygramy! Działajmy na rzecz Ojczyzny i nie ustawajmy w wysiłkach. Dobry Bóg nam pomoże. O Maryjo, miej w opiece cały nasz naród!

Pani Ewa z Lubelskiego

 

***

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja!
Pragnę nawiązać kontakt z Instytutem im. Ks. P. Skargi. Adres otrzymałam od mojej koleżanki, która jest w kontakcie z Waszym Instytutem od dwóch lat. Jestem emerytowaną nauczycielką i od pewnego czasu mam wiele problemów, z którymi radzę sobie coraz gorzej.
Moja przyjaciółka Halina poradziła mi, abym zwróciła się do Instytutu z prośbą o przysłanie mi Cudownego Medalika. Ona taki dostała i od tego czasu jej życie bardzo się zmieniło na korzyść. Poza tym otrzymała ona i jej rodzina wiele łask od Matki Bożej. Chcę podzielić się z Wami krótkim, ale jakże wspaniałym świadectwem.
Pewnego dnia moją przyjaciółkę odwiedził jej 40-letni syn, ojciec dwójki dzieci. Powiedział swojej mamie, że niebawem ma wyznaczony termin operacji, ponieważ na lewej piersi pojawiła się nowotworowa narośl. Halina założyła mu otrzymany od Was medalik, a sama bardzo gorąco modliła się do Matki Najświętszej o ratunek dla swojego syna.
W wyznaczonym terminie Ryszard (tak ma na imię syn mojej przyjaciółki) nie zgłosił się do lekarza na zabieg, ponieważ narośl zaczęła się zmniejszać, aż znikła zupełnie. Nie pozostał po niej nawet ślad. I cóż można tu dodać. My wiemy, że ten cud stał się za wstawiennictwem Matki Bożej.
Dlatego bardzo proszę o przysłanie mi Cudownego Medalika. Wierzę, że Najświętsza Dziewica pomoże mi rozwiązać wszystkie moje problemy.

Pani Anna z Gdyni


NAJNOWSZE WYDANIE:
Budzimy sumienia Polaków!
Obchodzimy właśnie piękny jubileusz… 25 lat temu w Krakowie grupa młodych katolików powołała do życia Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, by wzorem swego patrona budzić uśpione sumienia Polaków – wzywać do nawrócenia, dbać o duchowe dobro kraju i pielęgnować tradycyjną pobożność.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Pielgrzymka do Fatimy - Maryja nas zaprasza!
Agnieszka Kowalska

Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem (Koh 3,1). Po raz kolejny mogłam się o tym przekonać, kiedy dostałam możliwość towarzyszenia jako opiekun naszym Przyjaciołom – Apostołom Fatimy w pielgrzymce do miejsc, gdzie Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom.

 

Odkąd pamiętam, maj gra melodię „łąk umajonych”. Wszystko dzięki mojemu tacie, który od najmłodszych lat zabierał mnie na nabożeństwa majowe. Uczciwie trzeba przyznać, że z biegiem lat, wśród natłoku codziennych spraw i zmartwień, zdarza się zaniedbywać w sprawach Nieba, ale Matka Najświętsza o swoich dzieciach nie zapomina nigdy. Najlepszy dowód stanowi dla mnie ta możliwość, by miesiąc po ślubie móc razem z mężem zawierzyć nasze małżeństwo i rodzinę bezpośrednio Fatimskiej Pani.


Jestem przekonana, że choć nasza grupa pielgrzymów została wyłoniona na drodze losowania, nikt z nas nie znalazł się tutaj przypadkiem. I tak z sercami przepełnionymi wdzięcznością za ten niespodziewany dar, o trzeciej nad ranem 16 maja 2024 roku wyruszyliśmy w podróż do miejsca, gdzie Niebo dotknęło ziemi.


Fatima przywitała nas pochmurnym niebem i deszczem. Nie popsuło nam to bynajmniej radości z faktu, że dotarliśmy do naszej ukochanej Matki. Co ciekawe podobna pogoda towarzyszyła nam w ciągu całego wyjazdu. Szare i posępne poranki zamieniały się w słoneczne, ciepłe popołudnia. Całkiem jak w życiu, kiedy co dzień splatają się chwile radosne i smutne.


Po pierwsze: Fatima


Każdy dzień rozpoczynaliśmy od Mszy Świętej w Kaplicy Objawień, a kończyliśmy wspólnym Różańcem i procesją z figurą Matki Bożej. Niesamowity był to widok na wielki plac wypełniony modlitwą i śpiewem tysięcy ludzi, rozświetlony światłem tysięcy świec.


Jeden dzień naszej pielgrzymki poświęciliśmy, by poznać miejsca i historię związaną z objawieniami. Odwiedziliśmy muzeum, w którym przechowywane są wota ofiarowane w podzięce Matce Bożej. Przeszliśmy Drogę Krzyżową, wędrując ścieżkami, którymi chodzili Łucja, Hiacynta i Franciszek. Zobaczyliśmy miejsca, w których mieszkali. Mogliśmy wyobrazić sobie, jak wyglądało ich codzienne życie. Zwiedziliśmy również przepiękną bazylikę Matki Bożej Różańcowej, gdzie pochowani są pastuszkowie z Fatimy. Niestety, majestat tego miejsca objawień niszczy brzydota wybudowanej naprzeciwko bazyliki poświęconej Trójcy Przenajświętszej…


Po drugie: zachwyt


Pielgrzymka do Fatimy, oprócz uczty dla duszy, była okazją do zobaczenia perełek architektury portugalskiej. Klasztor hieronimitów w Lizbonie, zamek templariuszy w Tomar, klasztor cystersów w Alcobaça, klasztor Matki Bożej Zwycięskiej w Batalha… aż trudno uwierzyć, że te majestatyczne budowle zostały zbudowane przez ludzi, którzy do dyspozycji mieli tylko „sznurek i młotek”. Przez, zdawałoby się, zwykłe mury tchnie duch ad maiorem Dei gloriam i przypomina o czasach, kiedy ludzie w większości potrafili wyrzec się korzyści dla siebie, bo wiedzieli, po co i dla Kogo na tym świecie żyją. Może jeszcze wrócą czasy dzieł Bogu na chwałę i ludziom na pożytek…


W czasie pielgrzymowania mieliśmy także okazję odwiedzić małe, urocze miasteczko Obidos. Pełne wąskich uliczek, białych domów, gdzie czas płynie zdecydowanie wolniej i przypomina o tym, jak ważne jest dobre przeżywanie tu i teraz. Ogromne wrażenie zrobiła też na nas pięknie położona nadmorska miejscowość Nazaré, z przepiękną plażą i oceanem, którego ogrom jednocześnie przeraża i zachwyca. Tutaj także znajduje się najstarsze portugalskie sanktuarium Maryjne, gdzie przechowywana jest figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem, którą – jak głoszą legendy – wyrzeźbił sam św. Józef!


Po trzecie: ludzie


Jednak te wszystkie miejsca, widoki, przeżycia nie byłyby takie same, gdyby nie towarzystwo. Wielką wartością było dla mnie poznanie naszych drogich Apostołów. Nieoceniona była również rola pani pilot, która swoimi barwnymi opowieściami ożywiała wszystkie odwiedzane przez nas miejsca.


Z dalekiej Fatimy…


To były cztery dni wypełnione modlitwą, zwiedzaniem, rozmowami… Intensywne, ale warte włożonego wysiłku. Odwiedzenie miejsca, do którego z Nieba osobiście przybyła Matka Najświętsza, to wielki przywilej i łaska. Nie można jednak zapominać, że najważniejsza jest prośba, którą kieruje Ona codziennie do każdego z nas – by chwycić za różaniec i zapraszać Ją do naszych zwyczajnych spraw i obowiązków!


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Szanowna Redakcjo!

Dziękuję za wszystkie „Przymierza z Maryją”. To jest moja lektura, na którą czekam i którą czytam „od deski do deski”. Wciąż odnajduję w niej coś nowego i pożytecznego. Składam serdeczne podziękowania i życzę całej Redakcji dużo zdrowia i wytrwałości w tym, co robicie. Jest to dla wielu ludzi olbrzymim wsparciem!

Anna z Podkarpacia

 

 

Szczęść Boże!

Bardzo szlachetna i potrzebna jest Wasza kampania poświęcona Matce Bożej Rozwiązującej Węzły. Różne węzły-problemy dotykają bardzo wielu Polaków. Jestem również zaniepokojony, że coraz więcej dzieci i młodzieży zmaga się z depresją i zaburzeniami lękowymi, jak również z wszelkimi uzależnieniami, czy to od alkoholu, czy innych używek. To bardzo niepokojące, gdyż problem ten nasila się i jest bardzo trudny do rozwiązania. Myślę jednak, że uda się rozwiązać większość węzłów za sprawą Matki Najświętszej.

Wojciech z Buska-Zdroju

 

 

Szanowny Panie Prezesie!

Na Pana ręce składam najserdeczniejsze podziękowania za nadesłane mi piękne i budujące życzenia urodzinowe. Pamiętam w moich modlitwach zanoszonych do Bożej Opatrzności o wszystkich pracownikach Stowarzyszenia na czele z Panem. Modlę się o Boże błogosławieństwo w życiu osobistym i zawodowym.

Zofia z Mielca

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jako Apostołka Fatimy, na temat kampanii „Maryja rozwiąże każdy Twój problem” wypowiadam się z wielką ufnością do Matki Bożej, która pomoże rozwiązać każdy problem, gdy Ją o to prosimy. Wierzę w to głęboko. Jestem wzruszona, gdy czytam, jakie ludzie mają ciężkie sytuacje życiowe. Szanowny Panie Prezesie! Serdecznie dziękuję za wielkie dzieła, jakie tworzycie w Waszym Stowarzyszeniu. Dziękuję za poświęcony piękny obrazek, za książeczkę Maryjo, rozwiąż nasze węzły!, kartę, na której zapisałam problemy rodzinne. W modlitwie polecam Bogu i Matce Najświętszej całe Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi. Szczęść Wam Boże na dalsze lata. Z Panem Bogiem!

Irena z Bielska-Białej

 

 

Szczęść Boże!

Serdecznie dziękuję za przesłanie książki Św. Rita z Cascii. Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Już czytamy, modlimy się. Za jej wstawiennictwem wypraszamy potrzebne łaski i opiekę nad rodziną i naszą Ojczyzną. Co roku pielgrzymujemy z parafii do sanktuarium w Nowym Sączu. Od dawna modlę się codziennie, aby za jej wstawiennictwem otrzymać łaski nieraz w trudnych sytuacjach. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Szczęść Wam Boże!

Józefa z Małopolskiego