Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze?

Włochy: Kryzys sakramentu pokuty
30 procent włoskich katolików nie uważa za niezbędną obecności kapłanów w konfesjonale, 10 procent twierdzi, że stanowi ona przeszkodę w osobistym dialogu z Bogiem, a 20 procent ma trudności z mówieniem z kimś obcym o swoich grzechach. Dane cytowane przez watykański dziennik „L’Osservatore Romano” dobitnie świadczą o poważnym kryzysie tożsamości sporej części włoskich katolików.

Wulgarna kampania reklamowa

Jedna z polskich firm odzieżowych prowadzi prowokacyjną kampanię promocyjną, koncentrując się na dziewictwie i czystości. Hasła, które jej towarzyszą, takie jak „Strzeż mnie Ojcze” jednoznacznie kojarzą się z modlitwą - zwłaszcza, że towarzyszą im różańce w dłoniach dziewczyny i chłopaka. Na innych bilboardach ci sami ludzie są już jednak ukazani w sposób wulgarny i wyzywający. Akcję rozpoczęto w czasie Wielkiego Postu...

Polska: Zarodki są niszczone i wyrzucane

W związku z budzącym sprzeciwy z powodów moralnych pomysłem refundowania zapłodnienia metodą in vitro dziennikarze jednego z ukazujących się w Polsce dzienników sprawdzili, jaki jest los niewykorzystanych zarodków. Wynik jest zatrważający. W wielu klinikach ludzkie zarodki pozostałe po zabiegach są wyrzucane na śmietnik, sprzedawane lub oddawane w termosach rodzicom. Szacunek dla życia to w „Nowym Wspaniałym Świecie” już niestety tylko wspomnienie...

Wielka Brytania: Poglądy chrześcijańskie uniemożliwiają adopcję

Chrześcijańskiemu małżeństwu z Derby w hrabstwie Derbyshire, specjalna komisja miejska nie pozwoliła na kolejne adopcje po tym, jak stwierdzono, że nie chcą uczyć wychowanków, iż homoseksualizm jest akceptowalnym stylem życia. Jak tak dalej pójdzie, to następnym krokiem „postępowców” będą obozy reedukacyjne dla chrześcijan...

Maroko: Human Rights Watch namawia do zaakceptowania dewiacji

Organizacja pozarządowa Human Rights Watch, która od dłuższego czasu zajmuje się promocją zachowań homoseksualnych i aborcji jako „praw” człowieka, obecnie naciska na władze Maroka, by zmieniły prawo, zakazujące pederastii. Organizacja ta, we współpracy z Marokańskim Stowarzyszeniem Praw Człowieka, „ponagla” rząd marokański, aby zniósł prawo zakazujące sodomii. Zgodnie z nim osoby, które dopuszczą się tego przestępstwa, mogą spędzić w więzieniu 3 lata. Aby wpłynąć na rząd, Human Rights Watch zbiera podpisy pod petycją na stronie internetowej. Wszystko wskazuje na to, że homoseksualizm stał się już nową „religią” dla współczesnego świata i większości organizacji broniących „praw człowieka”.

Poligamia w Kanadzie i Wielkiej Brytanii

Konserwatywni analitycy od dawna przestrzegali, że w krajach takich, jak Kanada i Wielka Brytania, tradycyjne monogamiczne małżeństwo ulegnie erozji wskutek napływu imigrantów muzułmańskich oraz z powodu sukcesów lobby homoseksualnego dążącego do redefinicji małżeństwa. I rzeczywiście - poligamia stała się faktem, choć formalnie jest zabroniona. Ostatnio ujawniono, że w obu państwach udziela się pomocy socjalnej związkom poligamicznym...

Irlandia: „Katolicka” szkoła karze uczniów za noszenie znaczków ze świętymi

15-letnia uczennica katolickiej szkoły średniej św. Eugeniusza w Roslea, w irlandzkim hrabstwie Fermanagh, została zawieszona po tym, jak odmówiła zdjęcia ze swego szkolnego uniformu odznak religijnych św. Patryka i Anioła Stróża. Władze placówki uznały, że zachowanie dziewczyny narusza ścisłe zasady wykluczające noszenie wszelkich odznak na szkolnym stroju. Rodzice są zszokowani decyzją dyrektora szkoły. - To jest przecież katolicka szkoła, więc uczniowie mają prawo nosić katolickie odznaki - mówi oburzona matka dziewczyny. Całej sprawy nie chciał komentować rzecznik episkopatu irlandzkiego, który podkreślił, że jest to wewnętrzna sprawa szkoły. To smutne, że katolicka hierarchia w Irlandii umywa ręce. A z drugiej strony trudno się dziwić, że Kościół w tym tradycyjnie katolickim kraju przeżywa kryzys...

Wielka Brytania: Zgoda na tworzenie hybryd ludzko-zwierzęcych

Prawdopodobnie w ciągu zaledwie kilku tygodni od odrzucenia przez Izbę Lordów poprawki mówiącej o zakazie tworzenia hybryd ludzko-zwierzęcych, taka hybryda jednak powstanie.W 2006 r. naukowcy z King College London oraz z University of Newcastle-upon-Tyne zwrócili się do Brytyjskiej Komisji ds. Zapłodnienia i Embriologii Człowieka (HEFA) z wnioskiem o wydanie zgody na tworzenie w celach badawczych zarodków ludzko-zwierzęcych (chodziło o badania nad komórkami macierzystymi powstałymi z połączenia komórek ludzkich z krowimi). Już we wrześniu ub. roku HEFA wydała zgodę tym dwóm instytutom badawczym, a Komisja potwierdziła, że naukowcy mogą dalej prowadzić badania w tym kierunku. Widać, że „postępowcy” chcą sobie stworzyć i wychować kolejne „mniejszości”, które będą „chronić” - Minotaurów, Centaurów i Syreny...


NAJNOWSZE WYDANIE:
Cudotwórca z Libanu
Święci są naszymi sprzymierzeńcami, przewodnikami w drodze do Nieba. Spójrzmy na ich żywoty. To ludzie z krwi i kości, którzy jednak bezkompromisowo wybrali w życiu Boga. Z miłości do Chrystusa i w trosce o zbawienie swoje oraz bliźnich zaparli się siebie, odrzucili fałszywe „błyskotki” tego świata. W tym numerze przedstawiamy pustelnika, który w swym uniżeniu chciał być zapomniany przez wszystkich – św. Charbela Makhloufa.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 

Kocham Boga i ludzi


Pani Zofia Kłakowicz wspiera Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi od 2007 roku. Urodziła się w miejscowości Stary Las koło Głuchołaz w województwie opolskim. Tam należała do parafii pod wezwaniem św. Marcina, w której przyjęła wszystkie sakramenty. Po zawarciu małżeństwa, którego 60. rocznicę będzie obchodziła z mężem w przyszłym roku, przeprowadziła się do sąsiedniego Nowego Lasu, do parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej. 

– Kocham Boga, kocham ludzi i dobrze mi z tym. W domu urządziłam „kaplicę”: krzyż Trójcy Świętej, figury Boga Ojca, Jezusa Miłosiernego, Jezusa Chrystusa – Króla Polski i naszych rodzin oraz figurę Matki Bożej oraz wielu świętych.


Bóg mnie prowadzi


– Ja jestem tylko po siedmiu klasach szkoły podstawowej. Nie miałam możliwości dłużej się uczyć, bo ojciec był inwalidą, mama była po pobycie na Syberii, a poza mną mieli jeszcze troje dzieci i trzeba było ciężko pracować w polu. To niesamowite, jak Pan Bóg mnie prowadził w moim życiu.

Wraz z mężem ufamy Bogu i Go kochamy. Mamy gospodarkę, hodujemy kury, uprawiamy ziemniaki, owoców się pełno u nas rodzi, robimy przetwory, dzielimy się z ludźmi. Ze zdrowiem już różnie bywa, ale nie dajemy się, a córka Katarzyna nam pomaga. Córka mieszka w Bielsku-Białej, wyposaża apteki i szpitale, otwiera i projektuje ludziom apteki. Ma bardzo dobrego męża.


Maryja otarła moje łzy


– Syn Jan zmarł w tamtym roku. To był bardzo dobry człowiek dla ludzi, znana osoba w powiecie. Był mechanikiem samochodowym, miał swój warsztat i dobrze wykonywał swoją pracę. Jego syn i córka teraz pracują w tym warsztacie.

– W tamtym roku, podczas oktawy Bożego Ciała, w święto Najświętszego Serca Pana Jezusa pochowaliśmy go, a w tym roku Matka Boża otarła mi łzy, bo akurat w oktawie zaprosiła mnie do Fatimy. Pan Bóg dał, że córka też skorzystała i była ze mną w tym miejscu, bo też bardzo kocha Pana Boga. Uważam, że to była też nagroda z Nieba.


Z Apostolatem w Fatimie


– Przed wyjazdem do Fatimy córka mi mówiła: „Mamuś, to jest jakieś Stowarzyszenie, ty pieniądze dajesz, a dzisiaj świat jest jaki jest; nie byłaś tam, nie wiesz. Trzeba wziąć pieniądze, bo nie wiadomo, jak będzie. Może trzeba będzie za nocleg zapłacić, może za jakieś obiady”. Ona wzięła i ja wzięłam i był kłopot, bo faktycznie, co się okazało – i to nas bardzo zaskoczyło – że wszystko było domknięte, wszystko było zadbane, była bardzo dobra opieka…

Co było dla mnie bardzo fajne, to pierwsze przeżycie, jeszcze w Krakowie, w hotelu, gdy pan prezes bardzo miło nas przywitał, z uśmiechem i serdecznością, słowami: „Szczęść Boże”. To było dla mnie takie piękne!

Na pielgrzymce poznaliśmy pracowników Stowarzyszenia; moja córka dużo z nimi przebywała. Pani przewodnik powiedziała, że taka paczka, jak nasza, to jest mało spotykana. Było pięknie, nie było kłopotów i na wszystko było dużo czasu. Córka dbała o mnie i Bogu dzięki, że była ze mną. Ja wiem, że to był palec Boży i zasługa Matki Bożej.

W Fatimie wychodziłam trochę wcześniej na Mszę Świętą o szóstej rano. Mieliśmy kapłana, z którym dużo rozmawiałam. Zamówiliśmy Mszę Świętą za Stowarzyszenie, za pracowników Stowarzyszenia oraz ich rodziny i ksiądz ją odprawił. Chcieliśmy w ten sposób wynagrodzić i żeby Pan Bóg Wam wynagrodził, Waszym rodzinom i całej organizacji.


Podziękowania


– Dziękuję Bogu Najwyższemu, Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, a także Matce Najświętszej za wielkie łaski, którymi mnie obdarzyli. Dziękuję, że żyję bez żadnych uszczerbków na ciele. Jestem pewna, że Pan Jezus czuwa nade mną. Jest to znak, że krzyż jest naszą obroną zawsze, a szczególnie na te ostateczne czasy. Za wszystkie łaski i błogosławieństwa dla mnie i całej rodziny serdecznie dziękuję Stwórcy. Twoja cześć i chwała, po wszystkie wieki wieków. Amen. Wdzięczna Twoja służebnica Zofia.


Oprac. JK


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Pragnę podziękować za wszelkie informacje, broszury i książeczki, jakie otrzymuję od Państwa. Najbardziej cieszy mnie wydawane „Przymierze z Maryją”, ponieważ wiele trudnych spraw zostaje przedstawionych w klarowny sposób, wnosi wiele radości, ale przede wszystkim przybliża nam drogę do naszego Ojca. Czasami trzeba wrócić do początku i odnaleźć siebie, a to niełatwe. Wy w tym pomagacie. I róbcie to nadal, bo tego potrzebujemy.

„Przymierze z Maryją” jest początkiem. I z tego zrezygnować nie warto. To moje skromne zdanie, które podyktowane jest szczerą troską o byt „Przymierza…”. Sama jestem w trudnej sytuacji finansowej, dwoje dzieci uczących się poza domem to niemałe koszty. I dlatego z mężem postanowiliśmy ograniczyć wszystko do minimum przez jakiś czas, żeby stać nas było na utrzymanie domu. W dzisiejszych czasach jest to niełatwe zadanie, bo przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się do spełniania wszystkich swoich pragnień i zachcianek i nas też to się tyczy. Jednak trzeba wybrać, co w danym momencie jest ważniejsze. Nawet w pewnym momencie rozważaliśmy rezygnację z comiesięcznego datku na rzecz Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, ale moje sumienie by tego nie zniosło, więc nadal będziemy Państwa wspierać finansowo oraz codzienną modlitwą. Proszę Was zarazem o modlitwę za moją rodzinę, by wspólnie umiała przetrwać trudne chwile. Ja nie mogę ofiarować nic poza tym. Zatem bardzo mi przykro, że tak jest, ale z ufnością patrzę w przyszłość i wiem, że będziemy oglądać owoce Waszej działalności. Serdecznie pozdrawiam i polecam Was opiece naszej Matuchny Matki Bożej Rychwałdzkiej.

Dagmara z mężem



Szanowni Państwo

Bardzo dziękuję za Wasz wkład w krzewienie prawd wiary. Pragnę podziękować za otrzymane materiały edukacyjne, które poszerzają moją wiedzę religijną. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Trzeba dbać o to, aby wiara nie wygasła. Szczęść Wam Boże!

Jadwiga

 

 

Szczęść Boże!

Dziękuję za prowadzenie tak pięknych i potrzebnych akcji katolickich. W miarę moich możliwości wspieram Was w tym pięknym dziele materialnie i duchowo. Życzę Wam, abyście kontynuowali to dzieło jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie!

Janina z Krakowa

 

 

Szanowny Panie Prezesie

Wspominając niedawną konferencję „Czy chrześcijanie są skazani na ewolucję”, chciałbym bardzo podziękować za niezwykłą możliwość uczestniczenia w niej. Jest to dla mnie jedyna okazja do kontaktu na żywo z najwybitniejszymi naukowcami, którzy sami odnaleźli właściwą drogę prawdy, a teraz wskazują ją innym. Takie spotkanie to coś absolutnie bezcennego, co będę wspominał jako najpiękniejsze chwile w moim życiu. Pragnę podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w to niezwykle ważne przedsięwzięcie.

Te wszystkie dzieła, co zrozumiałe, wymagają poświęcenia oraz wsparcia również finansowego. Chyba wszyscy to rozumieją, widząc przecież efekty Państwa działalności, ale zapewne widzi to również ta druga strona, która robi wszystko, aby to zniszczyć, co jest najlepszym dowodem na właściwy kierunek Państwa działalności. Doskonale zdają sobie z tego sprawę wszystkie siły, które wiedzą, że tego ewolucjonistycznego matactwa zapewne nie da się już długo utrzymać. Myślę, że właśnie dlatego sam plan zniszczenia musi być doskonały i właśnie dlatego postanowiono uderzyć w korzenie, czyli członków Państwa organizacji, tak, by nie mogli wesprzeć dalszego rozwoju tych dzieł.

Rozwiązania, które obecnie wdraża się w firmach produkcyjnych, to kierunek dokładnie wskazany przez śp. Pana Krzysztofa Karonia w polecanym przez niego filmie „Amerykańska fabryka” – dostępnym na Netflixie. Plan, który przygotowany jest krok po kroku dla wszystkich narodów. Myślę, że dlatego choć chcielibyśmy ogromnie pomóc dalszemu rozwojowi Państwa działalności, to będzie to coraz trudniejsze.

Rozwój Państwa wszechstronnej działalności na polu wiary – (by wspomnieć choćby o Apostolacie Fatimy czy piśmie „Przymierze z Maryją”), historii, polityki, prawa – Ordo Iuris, nauki – „Polonia Christiana” i informacji – PCh24.pl, Klubie Przyjaciół, to wszystko z dumą przypomina mi, że jestem Polakiem, a moi bracia i siostry, twórcy tych pięknych dzieł, przypominają mi o właściwej postawie moralnej.

Temat ewolucji inspirował mnie, odkąd pamiętam. Brakujące ogniwo, które „na pewno jest” i „niebawem wam go ukażemy”, to temat flagowy wszystkich „naukowych czasopism”. A ja, posiadając jedynie maturę, mam nadzieję, że większość wykładów rozumiem, bo przedstawione są w takiej formie, aby wszyscy mogli zobaczyć to, co najwybitniejszym umysłom udało się dostrzec pod mikroskopem. Ich geniusz dodatkowo polega na obserwacji zjawisk zachodzących w ułamkach sekund w mikro i makroskali.

Podsumowując, w mojej skromnej opinii pomysł udostępnienia tej wiedzy wszystkim chętnym jest wyrazem chrześcijańskiej miłości, wskazującej właściwą drogę do Boga. Przecież to nasz Stwórca oddał nam ziemię, abyśmy czynili ją sobie poddaną, nie czyniąc wiedzy tajemną, tylko dla wybranych. Jeszcze raz niech będzie mi wolno podziękować za całą działalność Państwa organizacji.

Z wyrazami szacunku

Czytelnik

 

 

Szczęść Boże!

Wasza działalność zasługuje na szacunek i podziw! Otwieracie drzwi do serc ludzi zagubionych, pokazujecie inną drogę – uświadamiając, że życie to nie tylko praca, ale przede wszystkim duchowe potrzeby, które dają nadzieję i siłę do życia. Walczcie o serca, które są jeszcze uśpione. Powodzenia!

Anna z Mysłowic

 

 

Szczęść Boże!

Pragnę z całego serca podziękować za dwumiesięcznik „Przymierze z Maryją”. Od kilku lat gości on w moim rodzinnym domu, niosąc umocnienie duchowe, światło i pokój. I niech tak pozostanie jak najdłużej.

Daniel