Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze?

Francja: Brak kapłanów

Kościół we Francji cierpi na brak księży. Sytuacja staje się dramatyczna. Zdaniem dziennika „La Croix”, zmiany zachodzące we francuskich parafiach mają charakter rewolucyjny. Wpływają one z konieczności na naturę Kościoła, który w istocie bardziej opiera się na świeckich niż na kapłanach, bo tych po prostu nie ma i w najbliższych latach nie będzie.

Oto owoce modernistycznej rewolucji w Kościele…


USA: Aborcyjny Nowy Jork

Aż 41 procent ciąż w Nowym Jorku w 2009 r. zakończyło się aborcją. Te druzgocące statystyki zaalarmowały obrońców życia i hierarchów Kościoła katolickiego. Skłoniły też do zintensyfikowania działań na rzecz obniżenia liczby zabijanych dzieci w łonach nowojorskich kobiet.

Szwajcaria: Kazirodztwo legalne?

Rząd federalny Szwajcarii rozpatruje możliwość zniesienia zakazu związków seksualnych między krewnymi. Inicjatorką szokującego projektu jest minister sprawiedliwości Simonetta Sommaruga, reprezentująca w rządzie Partię Socjaldemokratyczną. Inicjatywę poparli Zieloni. Warto przypomnieć, że w kraju tym, uchodzącym za „jeden z najbardziej tolerancyjnych” w Europie, legalne są już: homoseksualne „związki partnerskie”, aborcja i „wspomagane samobójstwa”.

Jak bardzo poganieje i barbaryzuje się współczesny świat!


Kanada: „Katoliccy” nauczyciele współpracują z homo-lobbystami

Związek Nauczycieli Katolickich w Ontario pozostaje w sporze z biskupami, którzy zabronili współpracy organizacji katolickich z homoseksualistami zabiegającymi o otwieranie swoich klubów w szkołach. Związek, który reprezentuje 45 tys. nauczycieli w Ontario współpracuje z homoseksualnymi lobbystami z organizacji „Eagle”. Organizacja ta opowiada się za legalizacją tzw. małżeństw osób tej samej płci i zajadle atakuje Kościół katolicki za jego stanowisko wobec homoseksualizmu. Mimo to Związek Nauczycieli Katolickich przekazał dotację na współfinansowany przez „Eagle” projekt „MyGSA”, którego celem jest tworzenie klubów homoseksualnych w szkołach katolickich.

Oczywiście wspomniani „związkowi nauczyciele” są katoliccy tylko z nazwy, bowiem z nauką Kościoła nie mają wiele wspólnego.


Holandia: Największy meczet w Europie Zachodniej

W Rotterdamie otwarto meczet Essalam. Jest to największa świątynia muzułmańska w Europie Zachodniej. Budowlę sfinansował szejk Hamdan bin Rashid Al Maktoum z Dubaju. Nad świątynią górują dwa 50-metrowe minarety. Ok. połowa z 600 tys. mieszkańców Rotterdamu to muzułmanie. Praktykującym wyznawcą islamu jest również pochodzący z Maroka burmistrz Ahmed Aboutaleb.

Współczesny Rotterdam pokazuje, do czego prowadzi wyrzeczenie się wiary w Chrystusa.


Brazylia: In vitro dla pederastów

Zabieg zapłodnienia in vitro będzie w Brazylii dostępny dla par homoseksualnych oraz osób niebędących w związku. Nowe zasady zatwierdziło brazylijskie stowarzyszenie lekarzy. Zmiana w dotychczas obowiązującym prawie stanowiła żądanie nowoczesnego społeczeństwa – napisano w oświadczeniu.

Nie mamy wątpliwości, że w tym kontekście „nowoczesne społeczeństwo” to po prostu ładniejsza nazwa cywilizacji śmierci…


Peru: „Legalny seks” od 14. roku życia?

Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa (Planned Parenthood) wszczęła w Peru kampanię, która ma doprowadzić do zalegalizowania kontaktów seksualnych z dziećmi w wieku 14 lat. Organizacje prorodzinne i hierarchowie Kościoła katolickiego biją na alarm, twierdząc, że jeśli zostanie przyjęta skandaliczna ustawa, kraj zostanie zamieniony w „seksualny raj” dla osób wykorzystujących dzieci.

Cywilizacja śmierci po legalizacji homoseksualizmu dąży do zalegalizowania pedofilii…


Nigeria, Egipt, Irak, Laos: Prześladowania chrześcijan

• Od czterech do siedmiu bomb wybuchło w Wigilię Bożego Narodzenia w mieście Jos, stolicy stanu Plateau w środkowej Nigerii. W atakach zginęły co najmniej 32 osoby, a 74 zostały ranne. W pierwszy dzień świąt, w Maiduguri na północnym wschodzie kraju, w zamachach na dwie świątynie zginęło kolejnych sześć osób.

• 21 chrześcijan zginęło w noworoczną noc w samobójczym zamachu na kościół koptyjski w Aleksandrii w północnym Egipcie. 79 osób zostało rannych. Zamach miał miejsce około godziny 00.30, kiedy wierni wychodzili z liturgii.

• 30 grudnia w zamachach bombowych, których celem byli iraccy chrześcijanie, zabito dwóch z nich, a 16 odniosło obrażenia. 2 stycznia w Bagdadzie została zamordowana kolejna iracka chrześcijanka. Kobieta została zastrzelona przez mężczyznę, który wtargnął do jej mieszkania.

• Prześladowania chrześcijan nasilają się także w komunistycznym Laosie. 23 grudnia ub. roku uzbrojone w karabiny władze wsi Katin w prowincji Saravan, wtargnęły do domów siedmiu rodzin chrześcijańskich, domagając się od nich wyrzeczenia się wiary albo opuszczenia wsi. Trzy dni później ci sami urzędnicy zniszczyli uprawy i skonfiskowali zwierzęta hodowlane kolejnych 11 rodzin chrześcijańskich. Spalono im domy i pozbawiono ich prawa do uprawy ziemi przydzielanej przez wspólnotę. Zabroniono także ich dzieciom uczęszczać do lokalnej szkoły.

oprac. BB
 
 

Prosimy o modlitwę „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Maryjo...” w intencji wynagrodzenia Panu Jezusowi i Jego Matce za każde skandaliczne i gorszące wydarzenie.


NAJNOWSZE WYDANIE:
Budzimy sumienia Polaków!
Obchodzimy właśnie piękny jubileusz… 25 lat temu w Krakowie grupa młodych katolików powołała do życia Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, by wzorem swego patrona budzić uśpione sumienia Polaków – wzywać do nawrócenia, dbać o duchowe dobro kraju i pielęgnować tradycyjną pobożność.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Pielgrzymka do Fatimy - Maryja nas zaprasza!
Agnieszka Kowalska

Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem (Koh 3,1). Po raz kolejny mogłam się o tym przekonać, kiedy dostałam możliwość towarzyszenia jako opiekun naszym Przyjaciołom – Apostołom Fatimy w pielgrzymce do miejsc, gdzie Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom.

 

Odkąd pamiętam, maj gra melodię „łąk umajonych”. Wszystko dzięki mojemu tacie, który od najmłodszych lat zabierał mnie na nabożeństwa majowe. Uczciwie trzeba przyznać, że z biegiem lat, wśród natłoku codziennych spraw i zmartwień, zdarza się zaniedbywać w sprawach Nieba, ale Matka Najświętsza o swoich dzieciach nie zapomina nigdy. Najlepszy dowód stanowi dla mnie ta możliwość, by miesiąc po ślubie móc razem z mężem zawierzyć nasze małżeństwo i rodzinę bezpośrednio Fatimskiej Pani.


Jestem przekonana, że choć nasza grupa pielgrzymów została wyłoniona na drodze losowania, nikt z nas nie znalazł się tutaj przypadkiem. I tak z sercami przepełnionymi wdzięcznością za ten niespodziewany dar, o trzeciej nad ranem 16 maja 2024 roku wyruszyliśmy w podróż do miejsca, gdzie Niebo dotknęło ziemi.


Fatima przywitała nas pochmurnym niebem i deszczem. Nie popsuło nam to bynajmniej radości z faktu, że dotarliśmy do naszej ukochanej Matki. Co ciekawe podobna pogoda towarzyszyła nam w ciągu całego wyjazdu. Szare i posępne poranki zamieniały się w słoneczne, ciepłe popołudnia. Całkiem jak w życiu, kiedy co dzień splatają się chwile radosne i smutne.


Po pierwsze: Fatima


Każdy dzień rozpoczynaliśmy od Mszy Świętej w Kaplicy Objawień, a kończyliśmy wspólnym Różańcem i procesją z figurą Matki Bożej. Niesamowity był to widok na wielki plac wypełniony modlitwą i śpiewem tysięcy ludzi, rozświetlony światłem tysięcy świec.


Jeden dzień naszej pielgrzymki poświęciliśmy, by poznać miejsca i historię związaną z objawieniami. Odwiedziliśmy muzeum, w którym przechowywane są wota ofiarowane w podzięce Matce Bożej. Przeszliśmy Drogę Krzyżową, wędrując ścieżkami, którymi chodzili Łucja, Hiacynta i Franciszek. Zobaczyliśmy miejsca, w których mieszkali. Mogliśmy wyobrazić sobie, jak wyglądało ich codzienne życie. Zwiedziliśmy również przepiękną bazylikę Matki Bożej Różańcowej, gdzie pochowani są pastuszkowie z Fatimy. Niestety, majestat tego miejsca objawień niszczy brzydota wybudowanej naprzeciwko bazyliki poświęconej Trójcy Przenajświętszej…


Po drugie: zachwyt


Pielgrzymka do Fatimy, oprócz uczty dla duszy, była okazją do zobaczenia perełek architektury portugalskiej. Klasztor hieronimitów w Lizbonie, zamek templariuszy w Tomar, klasztor cystersów w Alcobaça, klasztor Matki Bożej Zwycięskiej w Batalha… aż trudno uwierzyć, że te majestatyczne budowle zostały zbudowane przez ludzi, którzy do dyspozycji mieli tylko „sznurek i młotek”. Przez, zdawałoby się, zwykłe mury tchnie duch ad maiorem Dei gloriam i przypomina o czasach, kiedy ludzie w większości potrafili wyrzec się korzyści dla siebie, bo wiedzieli, po co i dla Kogo na tym świecie żyją. Może jeszcze wrócą czasy dzieł Bogu na chwałę i ludziom na pożytek…


W czasie pielgrzymowania mieliśmy także okazję odwiedzić małe, urocze miasteczko Obidos. Pełne wąskich uliczek, białych domów, gdzie czas płynie zdecydowanie wolniej i przypomina o tym, jak ważne jest dobre przeżywanie tu i teraz. Ogromne wrażenie zrobiła też na nas pięknie położona nadmorska miejscowość Nazaré, z przepiękną plażą i oceanem, którego ogrom jednocześnie przeraża i zachwyca. Tutaj także znajduje się najstarsze portugalskie sanktuarium Maryjne, gdzie przechowywana jest figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem, którą – jak głoszą legendy – wyrzeźbił sam św. Józef!


Po trzecie: ludzie


Jednak te wszystkie miejsca, widoki, przeżycia nie byłyby takie same, gdyby nie towarzystwo. Wielką wartością było dla mnie poznanie naszych drogich Apostołów. Nieoceniona była również rola pani pilot, która swoimi barwnymi opowieściami ożywiała wszystkie odwiedzane przez nas miejsca.


Z dalekiej Fatimy…


To były cztery dni wypełnione modlitwą, zwiedzaniem, rozmowami… Intensywne, ale warte włożonego wysiłku. Odwiedzenie miejsca, do którego z Nieba osobiście przybyła Matka Najświętsza, to wielki przywilej i łaska. Nie można jednak zapominać, że najważniejsza jest prośba, którą kieruje Ona codziennie do każdego z nas – by chwycić za różaniec i zapraszać Ją do naszych zwyczajnych spraw i obowiązków!


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Szanowna Redakcjo!

Dziękuję za wszystkie „Przymierza z Maryją”. To jest moja lektura, na którą czekam i którą czytam „od deski do deski”. Wciąż odnajduję w niej coś nowego i pożytecznego. Składam serdeczne podziękowania i życzę całej Redakcji dużo zdrowia i wytrwałości w tym, co robicie. Jest to dla wielu ludzi olbrzymim wsparciem!

Anna z Podkarpacia

 

 

Szczęść Boże!

Bardzo szlachetna i potrzebna jest Wasza kampania poświęcona Matce Bożej Rozwiązującej Węzły. Różne węzły-problemy dotykają bardzo wielu Polaków. Jestem również zaniepokojony, że coraz więcej dzieci i młodzieży zmaga się z depresją i zaburzeniami lękowymi, jak również z wszelkimi uzależnieniami, czy to od alkoholu, czy innych używek. To bardzo niepokojące, gdyż problem ten nasila się i jest bardzo trudny do rozwiązania. Myślę jednak, że uda się rozwiązać większość węzłów za sprawą Matki Najświętszej.

Wojciech z Buska-Zdroju

 

 

Szanowny Panie Prezesie!

Na Pana ręce składam najserdeczniejsze podziękowania za nadesłane mi piękne i budujące życzenia urodzinowe. Pamiętam w moich modlitwach zanoszonych do Bożej Opatrzności o wszystkich pracownikach Stowarzyszenia na czele z Panem. Modlę się o Boże błogosławieństwo w życiu osobistym i zawodowym.

Zofia z Mielca

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jako Apostołka Fatimy, na temat kampanii „Maryja rozwiąże każdy Twój problem” wypowiadam się z wielką ufnością do Matki Bożej, która pomoże rozwiązać każdy problem, gdy Ją o to prosimy. Wierzę w to głęboko. Jestem wzruszona, gdy czytam, jakie ludzie mają ciężkie sytuacje życiowe. Szanowny Panie Prezesie! Serdecznie dziękuję za wielkie dzieła, jakie tworzycie w Waszym Stowarzyszeniu. Dziękuję za poświęcony piękny obrazek, za książeczkę Maryjo, rozwiąż nasze węzły!, kartę, na której zapisałam problemy rodzinne. W modlitwie polecam Bogu i Matce Najświętszej całe Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi. Szczęść Wam Boże na dalsze lata. Z Panem Bogiem!

Irena z Bielska-Białej

 

 

Szczęść Boże!

Serdecznie dziękuję za przesłanie książki Św. Rita z Cascii. Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Już czytamy, modlimy się. Za jej wstawiennictwem wypraszamy potrzebne łaski i opiekę nad rodziną i naszą Ojczyzną. Co roku pielgrzymujemy z parafii do sanktuarium w Nowym Sączu. Od dawna modlę się codziennie, aby za jej wstawiennictwem otrzymać łaski nieraz w trudnych sytuacjach. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Szczęść Wam Boże!

Józefa z Małopolskiego