Polska: Sprofanowany wizerunek Maryi
„Świąteczny” numer pewnego znanego polskojęzycznego pisma promowany był poprzez skandaliczny wizerunek Matki Bożej. Niepokalaną przedstawiono w… maseczce z namalowaną błyskawicą – symbolem powszechnie używanym przez proaborcyjnych aktywistów i uczestników tzw. strajku kobiet. Ponadto na grafice Maryja trzymała czarną parasolkę – to z kolei symbol kojarzony z tzw. proaborcyjnym czarnym protestem.
Módlmy się za tych nieszczęsnych bluźnierców o światło wiary i szczery żal za wszelkie plugastwa...
Polska: „Świąteczna” prowokacja LGBT
Tęczowych świąt. Trzymajmy się razem – to hasło, które pojawiło się na bilboardach w wielu polskich miastach. Kampania zorganizowana przez Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza ma „wspierać” homoseksualistów, ale jednocześnie jest kolejną prowokacją przygotowaną przez aktywistów ruchu promującego seksualne dewiacje. Kampania zachęca również do złożenia podpisu pod apelem pt. „Chcę lepszej Polski”, w którym zawarto wiele postulatów tzw. ruchu LGBT. Petycja ma w niedalekiej przyszłości trafić do polityków dzisiejszej opozycji i zachęcać ich do podjęcia działań mających na celu realizację postulatów homoseksualistów.
Szwajcaria: „Homomałżeństwa” i zmiana płci
Parlament Szwajcarii zdecydował się zaakceptować postulaty tzw. środowisk LGBT i zalegalizować „małżeństwa” osób tej samej płci. Prawo uchwalone przez parlament zostanie jeszcze zweryfikowane w ogólnokrajowym referendum. Wejdzie w życie dopiero wtedy, jeśli w referendum zaakceptuje je więcej niż połowa głosujących. Oprócz tego zdecydowano o ułatwieniu procedury „zmiany płci”. Jeśli propozycja zmian w prawie wejdzie w życie, Szwajcaria będzie ósmym europejskim krajem, który zezwala na swobodną „zmianę płci”. Jedynym warunkiem do spełnienia będzie „samoidentyfikacja” oraz złożenie deklaracji w urzędzie stanu cywilnego. „Zmiana płci” będzie legalna dla wszystkich osób powyżej 16. roku życia!
Hiszpania: Epidemia rozwodów
W Hiszpanii rozwody to już plaga – wspierana przez lewicę, ale będąca też żniwem dla adwokatów. W Madrycie można zobaczyć samochody z reklamami o treści „Divorcionetas”, czyli „Rozwody”. Cytowany przez media specjalista prawa rodzinnego Alberto García Cebrían stwierdził, że to skutek kryzysu związanego z pandemią koronawirusa i zamykania na dłużej małżonków w czterech ścianach. Jednak nie tylko Covid-19 odpowiada za tę społeczną tragedię. Ten do niedawna katolicki kraj został bowiem poddany przez lewicę przyspieszonym procesom moralnej destrukcji. Ułatwiono procedurę rozwodową, zniszczono pojęcie tradycyjnej rodziny, odebrano i zakwestionowano wartość i świętość małżeństwa. Koronawirus tylko odsłonił objawy tej choroby…
Hiszpania: Legalna eutanazja
Kongres Deputowanych, niższa izba parlamentu Hiszpanii, przyjął rządowy projekt ustawy legalizującej eutanazję. Nowe prawo pozwoli na legalne dokonanie „wspomaganego samobójstwa” przez osoby nieuleczalnie chore, a także pacjentów cierpiących na ekstremalny ból fizyczny lub psychiczny. W trakcie debaty przeciwnicy legalizacji eutanazji, głównie politycy Partii Ludowej i Vox, wskazywali, że projekt ustawy nie zapewnia ochrony najsłabszym obywatelom, gwarancji należytego leczenia ani opieki paliatywnej. Wskazywali też, że paradoksem legalizacji eutanazji jest fakt, że zostaje ona zatwierdzona w okresie tzw. pandemii koronawirusa, podczas której rząd oskarżany jest o „liczne zaniedbania prowadzące do zgonów pacjentów”. Choć zatwierdzona przez Kongres ustawa trafi jeszcze do Senatu, to wiadomo już, że zwolennicy legalizacji eutanazji również w wyższej izbie hiszpańskiego parlamentu mają zdecydowaną przewagę. Hiszpania będzie czwartym krajem Unii Europejskiej z legalnym wspomaganym samobójstwem.
Wspomagane samobójstwo – oto finał „postępu” polegającego na zerwaniu więzi z Bogiem i Kościołem…
Świat: Zabici misjonarze
Jak wynika z raportu watykańskiej misyjnej agencji prasowej Fides, w roku 2020 na świecie zginęło 20 misjonarzy: kapłanów, osób zakonnych i świeckich. Wśród zabitych było 8 kapłanów, 1 zakonnik, 3 siostry zakonne, 2 seminarzystów i 6 świeckich. Najwięcej ofiar było w Ameryce (bez rozróżniania na Północną i Południową) – 8 osób, następnie w Afryce – 7, w Azji – 3 i w Europie – 2 osoby. Od roku 2000 zabito na świecie 535 pracowników duszpasterskich, w tym 5 biskupów. Najwięcej ludzi Kościoła zginęło w Nigerii i Nikaragui – po 3, oraz w Argentynie, Indonezji i we Włoszech – po 2. Z tych samych krajów pochodziło też najwięcej zamordowanych: po 3 z Nigerii i Nikaragui oraz po 2 z Argentyny, Indonezji i Włoch.
Argentyna: Aborcja na życzenie
Argentyński senat przegłosował prawo do zabicia dziecka poczętego do 14. tygodnia ciąży. Liberalne media nie ustają w zachwytach nad tym zbrodniczym „prawem”. Środowiska te liczą, że za przykładem Argentyny pójdzie reszta krajów Ameryki Łacińskiej. Do tej pory jedynie Urugwaj, Kuba, Gujana i części Meksyku zezwalały na częściową legalizację zabijania nienarodzonych na życzenie. Wprowadzenie „aborcji na życzenie” w Argentynie obiecał przed wyborami prezydent Alberto Fernández…
USA: Prezydent (anty)katolik
Joe Biden został 46. prezydentem USA. Polityk ten deklaruje się jako „katolik”. Problem jednak polega na tym, że Biden, mimo formalnej przynależności do Kościoła katolickiego, odrzuca jego naukę przynajmniej w dwóch zasadniczych kwestiach – ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz małżeństwa. Nowy prezydent jest zwolennikiem zabijania nienarodzonych i popiera tzw. małżeństwa homoseksualistów…
Prosimy o modlitwę „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Maryjo…” w intencji wynagrodzenia Panu Jezusowi i Jego Matce za każde skandaliczne i gorszące wydarzenie oraz za prześladowanych chrześcijan.
Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem (Koh 3,1). Po raz kolejny mogłam się o tym przekonać, kiedy dostałam możliwość towarzyszenia jako opiekun naszym Przyjaciołom – Apostołom Fatimy w pielgrzymce do miejsc, gdzie Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom.
Odkąd pamiętam, maj gra melodię „łąk umajonych”. Wszystko dzięki mojemu tacie, który od najmłodszych lat zabierał mnie na nabożeństwa majowe. Uczciwie trzeba przyznać, że z biegiem lat, wśród natłoku codziennych spraw i zmartwień, zdarza się zaniedbywać w sprawach Nieba, ale Matka Najświętsza o swoich dzieciach nie zapomina nigdy. Najlepszy dowód stanowi dla mnie ta możliwość, by miesiąc po ślubie móc razem z mężem zawierzyć nasze małżeństwo i rodzinę bezpośrednio Fatimskiej Pani.
Jestem przekonana, że choć nasza grupa pielgrzymów została wyłoniona na drodze losowania, nikt z nas nie znalazł się tutaj przypadkiem. I tak z sercami przepełnionymi wdzięcznością za ten niespodziewany dar, o trzeciej nad ranem 16 maja 2024 roku wyruszyliśmy w podróż do miejsca, gdzie Niebo dotknęło ziemi.
Fatima przywitała nas pochmurnym niebem i deszczem. Nie popsuło nam to bynajmniej radości z faktu, że dotarliśmy do naszej ukochanej Matki. Co ciekawe podobna pogoda towarzyszyła nam w ciągu całego wyjazdu. Szare i posępne poranki zamieniały się w słoneczne, ciepłe popołudnia. Całkiem jak w życiu, kiedy co dzień splatają się chwile radosne i smutne.
Po pierwsze: Fatima
Każdy dzień rozpoczynaliśmy od Mszy Świętej w Kaplicy Objawień, a kończyliśmy wspólnym Różańcem i procesją z figurą Matki Bożej. Niesamowity był to widok na wielki plac wypełniony modlitwą i śpiewem tysięcy ludzi, rozświetlony światłem tysięcy świec.
Jeden dzień naszej pielgrzymki poświęciliśmy, by poznać miejsca i historię związaną z objawieniami. Odwiedziliśmy muzeum, w którym przechowywane są wota ofiarowane w podzięce Matce Bożej. Przeszliśmy Drogę Krzyżową, wędrując ścieżkami, którymi chodzili Łucja, Hiacynta i Franciszek. Zobaczyliśmy miejsca, w których mieszkali. Mogliśmy wyobrazić sobie, jak wyglądało ich codzienne życie. Zwiedziliśmy również przepiękną bazylikę Matki Bożej Różańcowej, gdzie pochowani są pastuszkowie z Fatimy. Niestety, majestat tego miejsca objawień niszczy brzydota wybudowanej naprzeciwko bazyliki poświęconej Trójcy Przenajświętszej…
Po drugie: zachwyt
Pielgrzymka do Fatimy, oprócz uczty dla duszy, była okazją do zobaczenia perełek architektury portugalskiej. Klasztor hieronimitów w Lizbonie, zamek templariuszy w Tomar, klasztor cystersów w Alcobaça, klasztor Matki Bożej Zwycięskiej w Batalha… aż trudno uwierzyć, że te majestatyczne budowle zostały zbudowane przez ludzi, którzy do dyspozycji mieli tylko „sznurek i młotek”. Przez, zdawałoby się, zwykłe mury tchnie duch ad maiorem Dei gloriam i przypomina o czasach, kiedy ludzie w większości potrafili wyrzec się korzyści dla siebie, bo wiedzieli, po co i dla Kogo na tym świecie żyją. Może jeszcze wrócą czasy dzieł Bogu na chwałę i ludziom na pożytek…
W czasie pielgrzymowania mieliśmy także okazję odwiedzić małe, urocze miasteczko Obidos. Pełne wąskich uliczek, białych domów, gdzie czas płynie zdecydowanie wolniej i przypomina o tym, jak ważne jest dobre przeżywanie tu i teraz. Ogromne wrażenie zrobiła też na nas pięknie położona nadmorska miejscowość Nazaré, z przepiękną plażą i oceanem, którego ogrom jednocześnie przeraża i zachwyca. Tutaj także znajduje się najstarsze portugalskie sanktuarium Maryjne, gdzie przechowywana jest figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem, którą – jak głoszą legendy – wyrzeźbił sam św. Józef!
Po trzecie: ludzie
Jednak te wszystkie miejsca, widoki, przeżycia nie byłyby takie same, gdyby nie towarzystwo. Wielką wartością było dla mnie poznanie naszych drogich Apostołów. Nieoceniona była również rola pani pilot, która swoimi barwnymi opowieściami ożywiała wszystkie odwiedzane przez nas miejsca.
Z dalekiej Fatimy…
To były cztery dni wypełnione modlitwą, zwiedzaniem, rozmowami… Intensywne, ale warte włożonego wysiłku. Odwiedzenie miejsca, do którego z Nieba osobiście przybyła Matka Najświętsza, to wielki przywilej i łaska. Nie można jednak zapominać, że najważniejsza jest prośba, którą kieruje Ona codziennie do każdego z nas – by chwycić za różaniec i zapraszać Ją do naszych zwyczajnych spraw i obowiązków!
Szanowna Redakcjo!
Dziękuję za wszystkie „Przymierza z Maryją”. To jest moja lektura, na którą czekam i którą czytam „od deski do deski”. Wciąż odnajduję w niej coś nowego i pożytecznego. Składam serdeczne podziękowania i życzę całej Redakcji dużo zdrowia i wytrwałości w tym, co robicie. Jest to dla wielu ludzi olbrzymim wsparciem!
Anna z Podkarpacia
Szczęść Boże!
Bardzo szlachetna i potrzebna jest Wasza kampania poświęcona Matce Bożej Rozwiązującej Węzły. Różne węzły-problemy dotykają bardzo wielu Polaków. Jestem również zaniepokojony, że coraz więcej dzieci i młodzieży zmaga się z depresją i zaburzeniami lękowymi, jak również z wszelkimi uzależnieniami, czy to od alkoholu, czy innych używek. To bardzo niepokojące, gdyż problem ten nasila się i jest bardzo trudny do rozwiązania. Myślę jednak, że uda się rozwiązać większość węzłów za sprawą Matki Najświętszej.
Wojciech z Buska-Zdroju
Szanowny Panie Prezesie!
Na Pana ręce składam najserdeczniejsze podziękowania za nadesłane mi piękne i budujące życzenia urodzinowe. Pamiętam w moich modlitwach zanoszonych do Bożej Opatrzności o wszystkich pracownikach Stowarzyszenia na czele z Panem. Modlę się o Boże błogosławieństwo w życiu osobistym i zawodowym.
Zofia z Mielca
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Jako Apostołka Fatimy, na temat kampanii „Maryja rozwiąże każdy Twój problem” wypowiadam się z wielką ufnością do Matki Bożej, która pomoże rozwiązać każdy problem, gdy Ją o to prosimy. Wierzę w to głęboko. Jestem wzruszona, gdy czytam, jakie ludzie mają ciężkie sytuacje życiowe. Szanowny Panie Prezesie! Serdecznie dziękuję za wielkie dzieła, jakie tworzycie w Waszym Stowarzyszeniu. Dziękuję za poświęcony piękny obrazek, za książeczkę Maryjo, rozwiąż nasze węzły!, kartę, na której zapisałam problemy rodzinne. W modlitwie polecam Bogu i Matce Najświętszej całe Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi. Szczęść Wam Boże na dalsze lata. Z Panem Bogiem!
Irena z Bielska-Białej
Szczęść Boże!
Serdecznie dziękuję za przesłanie książki Św. Rita z Cascii. Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Już czytamy, modlimy się. Za jej wstawiennictwem wypraszamy potrzebne łaski i opiekę nad rodziną i naszą Ojczyzną. Co roku pielgrzymujemy z parafii do sanktuarium w Nowym Sączu. Od dawna modlę się codziennie, aby za jej wstawiennictwem otrzymać łaski nieraz w trudnych sytuacjach. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Szczęść Wam Boże!
Józefa z Małopolskiego