Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze?

Okropne profanacje

Australijski biskup B. D. Stewart z Sandhurts komentuje straszliwe świadectwa profanacji Najświętszego Sakramentu związane ze stale zmniejszającą się wiarą katolików w realną obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz coraz liczniejszymi praktykami satanistycznymi, w których profanuje się konsekrowane Hostie. - Są bezsprzeczne dowody, iż konsekrowane Hostie są wrzucane do kosza (...). Wiadomo o przypadkach, iż dzieci zabawiały się Świętą Hostią otrzymaną podczas Komunii świętej na rękę; widziano dorosłych przekazujących sobie Najświętszy Sakrament z rąk do rąk w rzędzie(...). Pomińmy przerażającym milczeniem nasze niewypowiedziane obrzydzenie dla demonizmu mającego miejsce, gdy konsekrowana Hostia jest świętokradzko wynoszona dla celów rytuałów satanistycznych podczas czarnych mszy. Świętokradztwa występowały w przeszłości i będą występować w przyszłości. Ale Stolica Apostolska stwierdza, iż są one dzisiaj bardzo liczne i rozpowszechnione; mówi nam także, iż Komunia rozdawana w tradycyjny sposób jest lepszą ochroną przed pogwałceniem doktryny i profanacją - stwierdza ks. biskup Stewart.

Francja: Bluźniercza reklama

Afisz reklamowy francuskich kreatorów mody zawiera bluźnierczą interpretację dzieła Leonarda da Vinci „Ostatnia Wieczerza". W reklamie miejsce apostołów zajęły kobiety w markowych ubraniach. Jedyny mężczyzna na fotografii, który został umieszczony obok "Jezusa" (także kobiety), jest przedstawiony zaledwie w dżinsowych spodniach i objęty ramionami przez jedną z "apostołek". To kolejny akt swoistej wojny wypowiedzianej katolicyzmowi przez hedonistyczny i ateistyczny Zachód. Na szczęście paryski sąd pierwszej instancji zabronił rozpowszechniania tego afiszu, uznając, że obraża on uczucia religijne katolików. Szkoda, że nie wspomniano przy tym ani słowem o bluźnierstwie...

Kraków: Sataniczna furia przeciw Maryi

W rejonie Panieńskich Skał w Krakowie stała figura Matki Bożej która przypominała o miejscu, w którym niegdyś w cudowny sposób zostały uratowane przed hordami tatarskimi siostry zakonne. Figura kilkakrotnie była dewastowana, ostatnio jednak padła ofiarą dzikiej, satanicznej furii. Napastnicy urwali jej głowę i rzucali nią o ziemię. To kolejny dowód na to, iż ze wszystkich stworzeń, szatan najbardziej nienawidzi Niepokalanej.

Polska: Wzrost liczby rozwodów i separacji

Jak podały media, w Polsce gwałtownie wzrosła liczba pozwów rozwodowych i wniosków o separację. Nasze prawo zachęca do rozstawania, bowiem część Polaków decyduje się na rozwód, żeby dostać dodatki dla samotnie wychowujących dzieci.
Według najnowszych danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2004 roku do sądów wpłynęło 106 tysięcy spraw rozwodowych (w 2003 - 86 tys.) i 23 tys. spraw o separację (w 2003 r. - 7,6 tys.). Ogółem w sprawach o rozwód nastąpił zrost o... 122,9 procent, zaś w sprawach o separację - o 299,5 procent! Materialistyczne podejście do życia zbliża nas coraz bardziej do ateistycznego Zachodu.

Niemcy: Coraz mniej wiernych na Mszy Świętej

W Niemczech coraz mniej osób uczęszcza na niedzielne Msze św. To jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń minionych dziesięcioleci - uważa przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich - kard. Karl Lehmann.

Szwecja: "Dwie mamusie"

Szwedzki rząd przedstawił projekt ustawy, zgodnie z którą lesbijki zyskują prawo do sztucznego zapłodnienia i zapłodnienia in vitro w placówkach publicznej służby zdrowia. Dwie kobiety żyjące wspólnie w rejestrowanych związkach nabywają te same prawa do sztucznego zapłodnienia, co kobiety żyjące w normalnych związkach. Dziecko dopiero po ukończeniu 18. roku życia może ubiegać się o ujawnienie danych o swoim biologicznym ojcu. Za projektem ustawy opowiadają się socjaldemokraci, zieloni i cała szeroko pojęta lewica. Ustawa ma wejść w życie 1 lipca. I według jednego z posłów zielonych „idzie ona z duchem czasu".

Jak widać szwedzkich polityków lewicy nie potrafi otrzeźwić nawet tak ciężkie doświadczenie, jakie dotknęło część ich rodaków podczas niedawnego kataklizmu w Azji Południowo-Wschodniej.

Watykan: „Kryzys spowiedzi"

Kardynał Francis Stafford z Watykanu wyraził ubolewanie z powodu coraz większego dystansu wielu katolików do sakramentu pokuty. W wywiadzie dla Radia Watykańskiego amerykański hierarcha podkreślił, że już papież Jan Paweł I krytykował, iż od czasów II Soboru Watykańskiego (1962-1965) przyjmujących komunię było więcej, a coraz mniej spowiadających się.
- O tym, że sakrament pokuty przeżywa „kryzys", świadczą także badania statystyczne - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich. Jedną z podstawowych przyczyn jest zdaniem hierarchy utrata świadomości grzechu. - Czasem zdarza się nawet, że pojęcie grzechu jest w ogóle kwestionowane - zauważył kard. Stafford.
Hierarcha uważa za naganny fakt, że obecnie wielu katolików przystępuje do komunii będąc przez dłuższy czas bez spowiedzi. Dzieje się tak nawet przy szczególnych okazjach, takich jak ślub czy Pierwsza Komunia.
Na Zachodzie problem, który poruszył kard. Stafford jest codziennością. W Polsce na szczęście to dopiero początek. Trzeba się temu twardo przeciwstawić, zanim nie będzie za późno.

Paryż: Dewianci w katedrze

Grupa kilkunastu feministek i homoseksualistów zakłóciła niedzielną Mszę Świętą w paryskiej katedrze Notre Dame, protestując przeciwko najnowszej książce Jana Pawła II Pamięć i tożsamość. „Watykan bagatelizuje zbrodnię przeciwko ludzkości!", „Aborcja jest prawem!" - skandowali uczestnicy protestu.
Na szczęście bardzo szybko wierni wyprosili ich ze świątyni.



NAJNOWSZE WYDANIE:
U Matki z Guadalupe
W tym numerze „Przymierza z Maryją", zabierzemy Was, Drodzy Przyjaciele, w odległe miejsca, postaramy się wyjaśnić, na czym polega istota postu, czym są wspominane przez Fatimską Panią „błędy Rosji”; zaprezentujemy także sylwetkę bł. Jerzego Matulewicza - arcybiskupa wileńskiego, a zarazem odnowiciela Zgromadzenia Księży Marianów, przypomnimy dlaczego sobota jest dniem Matki Bożej.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Nie skupiać się tylko na sobie

– Do Apostolatu Fatimy należę od lipca 2021 roku. Mam takie przekonanie wewnętrzne, że należy wspierać organizacje, które robią coś na rzecz innych – mówi pani Krystyna, mieszkająca na co dzień w Koźmicach Wielkich koło Wieliczki.

 

Ze Stowarzyszenia otrzymuję „Przymierze z Maryją”, które czytam od A do Z, a także „Apostoła Fatimy”, którego po przeczytaniu przekazuję koleżance, a ona swojej siostrze itd. Obraz Matki Bożej Fatimskiej oprawiłam i powiesiłam w sypialni na głównym miejscu. Figurkę Fatimskiej Pani mam na stoliku, obok mojego łóżka, a drugą przekazałam córce, która mieszka wraz z rodziną w Kopenhadze. Ze Stowarzyszenia dostałam też różaniec, na którym się modlę. Co roku otrzymuję również kalendarz z Matką Bożą Fatimską, który wieszam w kuchni – jestem z niego bardzo zadowolona.


Nie wstydzę się wiary


– Zostałam wychowana w typowo chrześcijańskiej rodzinie. Jestem wierząca i zawsze to podkreślam. Dzieci też wychowałam w takiej wierze. Moją pierwszą parafią była parafia św. Klemensa w Wieliczce, ale odkąd zbudowaliśmy kościół w mojej miejscowości Koźmice Wielkie, należę już do swojego kościoła parafialnego pw. Trójcy Świętej.


– W 2010 roku miałam udar, z którego wyszłam nad podziw dobrze. Jestem pewna, że stało się tak dzięki wstawiennictwu św. Józefa, o którym przeczytałam, że jak się ktoś do niego zwraca, to otrzymuje pomoc. Leżąc w szpitalu, ciągle się do niego modliłam, nie tylko za siebie, ale i za wszystkich, którzy potrzebują pomocy. Mam taki sposób modlitwy i takie przekonanie, żeby nie skupiać się tylko na sobie, ale myśleć też o innych i za nich też się modlić.


Palec Boży


– Chciałam osobiście podziękować za tę łaskę i w 2012 roku wraz z mężem pojechałam do Ziemi Świętej z pielgrzymką Caritasu. Wtedy jeszcze pracowałam i fundusze były większe, dlatego mogłam sobie pozwolić na taki wyjazd. Teraz jestem emerytką, dlatego gdy usłyszałam, że zostałam wylosowana na pielgrzymkę do Fatimy, to bardzo się ucieszyłam i podziękowałam Panu Bogu. Wydaje mi się, że to jest Palec Boży i nagroda za moje datki na rzecz Afryki, ponieważ staram się
wspierać różne organizacje, które do mnie piszą i proszą o ofiary.


– Mąż był bardzo zaskoczony i miał pewne obawy, że to może jakieś oszustwo, ale ja byłam przekonana, że choć jest wiele organizacji oszukujących ludzi, to wiedziałam, że Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi jest prawdziwe i uczciwe. Mąż pojechał ze mną do Fatimy i przekonał się o tym sam. Podobnie jak ja był bardzo zadowolony.

Świetnie zorganizowana pielgrzymka


– To był mój pierwszy raz w Fatimie. Zawsze chciałam tam pojechać. Pielgrzymka była świetnie zorganizowana. Pani przewodnik miała bardzo dużą wiedzę. Wprawdzie teraz nie było z nami księdza, ale wyszliśmy z tej sytuacji obronną ręką: w pierwszy dzień byliśmy na Mszy Świętej, którą sprawował kapłan ze Słowacji, a na drugi i trzeci dzień była Msza, w której wzięliśmy udział z innymi grupami z Polski.


– Podczas pielgrzymki kupiłam sobie szkaplerz, który poświęciłam od razu w sanktuarium. Szkaplerz poświęcony Matce Bożej dostałam wprawdzie wcześniej ze Stowarzyszenia, ale gdzieś zgubiłam i dlatego kupiłam nowy.


Matka Boża Fatimska ocaliła nas!


– Mam pięcioro wnucząt. Ostatnio, gdy wracaliśmy z wnuczką z przedszkola, z podporządkowanej ulicy wyjechał samochód i nie zatrzymując się, sunął wprost na nas. Myśleliśmy, że będzie wypadek, a on tuż przed naszym autem wykręcił i zahamował. W ten sposób uniknęliśmy wypadku, a ja wtedy powiedziałam do mojej wnuczki Elenki: – Widzisz! Ocaliła nas Matka Boża Fatimska, bo miałam szkaplerz na szyi. Później, przez całą drogę powrotną do domu wnuczka powtarzała: Matka Boża Fatimska ocaliła nas od wypadku!

Pozdrawiam serdecznie Zarząd Stowarzyszenia i wszystkich Apostołów Fatimy.

Życzę szczęśliwego Nowego Roku!


oprac. Janusz Komenda


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Szczęść Boże!

Jestem Apostołką Fatimy. Każda kampania zorganizowana przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi jest wielką nauką pobożności i poświęcenia się Matce Bożej, która może rozwiązać wszystkie problemy, jakie nas dotykają. W moich modlitwach polecam Bogu i Matce Najświętszej wszystkich pracowników Stowarzyszenia. Życzę, aby Wam Pan Bóg błogosławił w Waszej codziennej pracy. Z Panem Bogiem!

Zofia z Mazowsza

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Kocham Maryję i Jezusa od dzieciństwa i tak myślę, że mam za to wielką zapłatę, bo trzy razy będąc w bardzo trudnej sytuacji, uniknęłam śmierci. Gdy byłam w lesie, przewróciło się na mnie drzewo, uderzyło mnie w głowę i straciłam przytomność, a mimo to nic złego poza bólem głowy, ramion i kręgosłupa mi się nie stało. Następnie w 2016 roku miałam masywną zatorowość płucną, a w 2020 roku następną. W miarę możliwości pragnę wspierać akcje ochrony dzieci nienarodzonych. Być może poprzez nasze prośby i modlitwy do Maryi i Jezusa kobiety opamiętają się i przestaną zabijać swoje poczęte dzieci, może ruszy ich sumienie, że ich nienarodzone dzieci nie są niczemu winne.

Halina z Mazowieckiego

 

 

Szanowny Panie Prezesie!

W pierwszych słowach mojego listu serdecznie Pana pozdrawiam, życząc Panu wielu sił i mocy płynącej z Najświętszego Sakramentu w tej nieustającej i żmudnej pracy, jaką jest Pańska działalność. Przede wszystkim również pragnę złożyć Panu gorące podziękowania za wszystkie listy, które od Pana otrzymywałam i otrzymuję, które czytam zawsze z wielkim zainteresowaniem oraz z ogromną cierpliwością, gdyż sama nie mam wyrobionego daru, aby móc na wszystkie odpowiadać. Na marginesie dodam, że całą korespondencję od Pana przechowuję w prawie trzech segregatorach. Dziękuję również za wszelkie inne przesyłki, a w szczególności za pisma: „Przymierze z Maryją” i „Polonia Christiana”. Przyznaję, że obydwa periodyki czytam zawsze od deski do deski, czekając na nie z utęsknieniem, gdyż bez nich już nie wyobrażam sobie po prostu dobrze przeżytego dnia. Tym drugim z pism dzielę się również z moim sąsiadem, dając mu je do przeczytania. I chociaż niektóre artykuły w „Polonii Christiana” nie zawsze napawają optymizmem, niejednokrotnie wręcz smutkiem, lękiem i goryczą, opisując trudne czasy i rzeczywistość, której nie owijają w bawełnę, to zawsze cieszę się, kiedy pisma do mnie docierają i nie mogę doczekać się kolejnego nowego egzemplarza, najbardziej dziękując Maryi, że o mnie wciąż pamięta. Ponadto sądzę, że celowe okłamywanie jest jak zdrada, a nieopisywanie rzetelnie prawdy przez dziennikarzy i redaktorów z mediów przeciwnego nurtu, nastawione przede wszystkim na pranie mózgu i robienie z niego przysłowiowej wody, jest nie tylko szkodliwe, ale jest też najpodlejszą ze zdrad… Dlatego też wolę wziąć do ręki magazyn „Polonia Christiana” czy też „Przymierze z Maryją”, gdyż one kształtują nasze poglądy i charaktery, z nich też czerpię przydatną wiedzę i otrzymuję prawdziwe informacje, a przy tym – podobnie jak Pismo Święte – w dużym stopniu służą mi radą w wielu różnych kwestiach. Krótko mówiąc, pisma „Przymierze z Maryją” i „Polonia Christiana” są mądre i natchnione, dlatego wspieram je finansowo. Na zakończenie tego mojego listu chciałabym przeprosić Pana za moje wcześniejsze milczenie i jeszcze raz życzyć Panu wielu sił i pogody ducha od Pana Jezusa i Maryi mimo przeciwności oraz dla całego Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi i wszystkich redaktorów, a także Przyjaciół „Przymierza z Maryją” i pisma „Polonia Christiana”.

Anna z Włocławka

 

 

Szczęść Boże!

Po dłuższym milczeniu z mojej strony, chciałam wraz z moim mężem podziękować Wam za wszystko, co otrzymujemy od Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. Nie będziemy wymieniać poszczególnych materiałów, bo brakłoby kartki. Bóg zapłać za to, że przyjęliście nas do grona czcicieli Matki Bożej Fatimskiej. Dziękujemy za to dzieło, jakie tworzycie. W dzisiejszym chaosie cały czas szukamy Boga (chociaż de facto, to On nas szuka i znajduje). Dobrze, że jesteście i działacie, bo przecież tyle nierozumienia i mieszania prawdy z kłamstwem jest wszędzie…

Jesteśmy też odbiorcami Waszych programów i audycji internetowych. To jest piękne! Nie umiemy tego wyrazić słowami. Powtórzymy więc – dobrze, że jesteście i Prawda jest przekazywana! Niech Pan Bóg Wam zawsze błogosławi, a Matka Najświętsza okrywa Wasze dzieło Swoim płaszczem. Z Panem Bogiem!

Ewa i Bogdan ze Śląska

 

 

Szczęść Boże!

Serdecznie dziękuję za Wasze przesyłki, za „Przymierze z Maryją” i za setny numer magazynu „Polonia Christiana”. Historia powołania Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi jest mi znana. Podzielam Waszą odwagę i inicjatywę. Przypomina mi to czas, kiedy byłem starostą semestru na uczelni.

Otrzymałem od Pana Prezesa podziękowanie za moją pracę, jestem Panu za to bardzo wdzięczny. (…) Ja każdego dnia jestem na Mszy Świętej, która jest odprawiana w kościele Matki Bożej Częstochowskiej, a wieczorem odmawiam Różaniec wraz z widzami telewizji TRWAM. Modlę się za rodzinę, za Was, a także za wszystkich biednych powodzian. To straszna klęska. Ale mimo wszystkich trudności i dramatów, pragnę złożyć Panu gratulacje i wyrazy szczerego szacunku w związku z jubileuszem 25-lecia działalności Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To szmat czasu i wiele poświęceń, aby osiągnąć to wszystko, co Wam się udało zrobić. Życie trzeba tak przeżyć, żeby też coś wartościowego po sobie zostawić. Życzę miłych i owocnych dalszych dni życia oraz realizacji planów. Niech Pan Bóg Wam błogosławi!

Józef z Olsztyna

 

 

Szczęść Boże!

Niech tajemnica przeżytego Bożego Narodzenia przypomina, że prawdziwa wielkość rodzi się w prostocie, a odwaga miłości potrafi przemieniać nawet najtrudniejsze czasy. W obliczu obecnych wyzwań życzę Państwu, abyśmy wspólnie odnajdywali w sobie mądrość i jedność, tak potrzebne do budowania świata, w którym harmonia i sprawiedliwość staną się codziennością.

Mariusz