Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze?

Wielka Brytania: Pogaństwo jako przedmiot w szkołach

Pogaństwo może być jednym z przedmiotów nauczanych w szkołach hrabstwa Lincolnshire w środkowej Anglii. Urzędnicy z tamtejszej komisji ds. religii uznali, że nie ma przeszkód, by nauczanie o kulcie natury, szamanizmie, czarach czy wierzeniach w bóstwa i duchy nie mogło zostać włączone do programu szkolnego. Pogaństwo zyskałoby tym samym status przedmiotu religijnego.

Na początku października br. Komisja Charytatywna Anglii i Walii przyznała organizacji promującej oparty na celtyckich wierzeniach druidyzm status instytucji charytatywnej, a więc taki sam jaki posiadają główne religie wyznawane w Wielkiej Brytanii.

Teologowie ostrzegają, że neopoganizm może być związany z satanizmem.

Gdy ludzie stracą wiarę w Boga, to zaczynają wierzyć we wszystko....


Niemcy: Benedyktyni opuszczają tysiącletnie opactwo

Brak powołań i problemy finansowe skłoniły benedyktynów z niemieckiego Siegburga do opuszczenia blisko tysiącletniego klasztoru. Mnisi zamierzają pozostać w mieszczącym się nieopodal Bonn opactwie do połowy 2011 roku.

Zakonnicy nie po raz pierwszy opuszczają założone w 1064 roku opactwo. W 1803 roku Napoleon zlikwidował klasztor, który do 1914 roku był wykorzystywany kolejno jako koszary, szpital psychiatryczny i więzienie. Na początku I wojny światowej do klasztoru powrócili benedyktyni, by w 1941 roku opuścić go znowu, po likwidacji i uwięzieniu zakonników przez Hitlera. Obecnie, mieszkają tam nieprzerwanie od końca II wojny światowej.

To podwójnie smutna wiadomość. Po pierwsze trudno się pogodzić z faktem, że opustoszeje opactwo, które przez wieki tętniło modlitwą i pracą, a jeszcze smutniejszym jest fakt, że stanie się to na skutek zaniku wiary i – w konsekwencji – powołań.


Belgia: „Walka z rasizmem” zamiast Wielkanocy

Drastyczną redukcję świąt w Belgii zaproponowała rządowa grupa robocza. Według tej propozycji, skreślone mają być Wielkanoc, Zielone Świątki, Wniebowstąpienie Pańskie, Wniebowzięcie NMP i Wszystkich Świętych!

Członkowie grupy roboczej ds. współżycia międzykulturowego uznali, że zamiast dotychczasowych 10 dni świątecznych, w belgijskim kalendarzu powinno ich zostać pięć: Nowy Rok, 1 maja, święto narodowe 21 lipca, rocznica zawieszenia broni 11 listopada i Boże Narodzenie.

Grupa robocza proponuje, aby w zależności od wyznania pracodawcy ustalili dodatkowe dwa dni wolne od pracy. Nowe święta, proponowane przez tę grupę, to... „międzynarodowy dzień kobiet”, „międzynarodowy dzień walki z rasizmem” oraz „światowy dzień różnorodności kultur”.

„Nowa świecka tradycja” święci triumfy w katolickiej niegdyś Belgii.


Hiszpania: Aborcyjna hekatomba

Instytut Polityki Rodzinnej w Hiszpanii potępił rząd za brak wprowadzenia polityki poprawiającej przyrost naturalny w kraju. Instytut zauważył także, że trwałe poparcie rządu dla aborcji spowodowało, iż w ciągu zaledwie piętnastu lat w kraju uśmiercono w wyniku aborcji ponad 1 mln (!) dzieci nienarodzonych.

Kilka miesięcy temu parlament hiszpański przyjął ustawę, która zezwala na aborcję do 14. tygodnia ciąży.

Liczba aborcji w Hiszpanii wzrosła z 47 800 przypadków w 1994 r. do ponad 115 tys. w 2008 r. Najwięcej „zabiegów” aborcji przeprowadza się w Katalonii, w Madrycie i w Andaluzji.

Francja: Profanacje coraz częstsze

Powywracane krzyże, nazistowskie graffiti na budynkach i przedmiotach religijnych, zdewastowane groby, kaplice i kościoły, zniszczone obrazy święte. We Francji co 48 godzin dochodzi do profanacji obiektu katolickiego. Statystyki opublikowane przez żandarmerię wykazują wzrost liczby przestępstw przeciwko miejscom kultu.

Z raportu wynika, że do profanacji najczęściej dochodzi na katolickich cmentarzach, w kapliczkach i kościołach. Problem nie dotyczy tylko dużych miast, ale także terenów podmiejskich i wiejskich.

Amnesty International: Zalegalizować aborcję!

Wszystkie przepisy, które przewidują sankcje prawne lub pozwalają na uwięzienie kobiet oraz dzieci chcących dokonać aborcji z jakiegokolwiek powodu, powinny zostać uchylone
– napisali w swoim oświadczeniu przedstawiciele organizacji Amnesty International.

AI zarzuca prawodawcom krajów latynoskich, że utrzymywanie zakazu aborcji powinno być dla nich wstydem, gdyż kobiety i nastoletnie dziewczęta będące w ciąży potrzebują fachowej opieki medycznej. Tymczasem, jeśli nie zezwala się im na uśmiercenie dziecka poczętego, tym samym okazuje się – zdaniem aktywistów AI – brak szacunku dla godności ludzkiej.

Mimo że Amnesty International powstała w celu obrony praw osób uwięzionych z powodu przekonań politycznych, organizacja ta rozszerzyła zakres swojej działalności, koncentrując się obecnie na promowaniu antywartości właściwych dla cywilizacji śmierci. 


Prześladowania trwają


14 listopada obchodziliśmy Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Miejmy świadomość, że każdego dnia chrześcijanie w takich krajach jak m.in. Irak, Pakistan, Sudan, Korea Północna, Indie, Chiny, Somalia, Wietnam, Laos cierpią niewyobrażalne męki lub są pozbawiani życia za to, że przyznają się publicznie do wiary w Chrystusa. Pamiętajmy o nich, mimo że media wolą nagłaśniać antykatolickie wybryki kuglarzy w stylu Palikota. I przy okazji zadajmy sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi bronić Kościoła w momentach, gdy ten jest publicznie znieważany i oskarżany o wszelkie zło? 


oprac. BB


Prosimy o modlitwę „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Maryjo...” w intencji wynagrodzenia Panu Jezusowi i Jego Matce za każde skandaliczne i gorszące wydarzenie.



NAJNOWSZE WYDANIE:
Chrystus Zmartwychwstał! Dla Ciebie i dla mnie
Wielki Post, Wielki Tydzień, Wielka Noc… Ten numer naszego pisma obejmuje czasowo jakże wielkie wydarzenia. Zatem pragniemy w temacie głównym odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie naszego Pana są Jego najwspanialszymi dla nas darami i dlaczego były niezbędne, byśmy mogli zbawić nasze dusze.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Wiarę wyniosłem z domu rodzinnego

Dzisiaj prezentujemy Państwu sylwetkę pana Zdzisława Czajki, który wspiera Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi od 2004 roku, a od 2008 roku należy do Apostolatu Fatimy. W listopadzie ubiegłego roku wziął udział w pielgrzymce Apostolatu do Sanktuarium Matki Bożej w Fatimie. Oto co nam o sobie opowiedział…

 

– Urodziłem się w Leżajsku na Podkarpaciu, a ochrzczony zostałem przez ks. Józefa Węgłowskiego w parafii pw. św. Józefa w Tarnawcu koło Leżajska. Potem wyjechałem z rodzicami, Władysławem i Reginą, na Opolszczyznę. Zamieszkaliśmy w Myszowicach, a należeliśmy do parafii pw. Świętej Trójcy w Korfantowie. W dzieciństwie byłem ministrantem i służyłem do Mszy Świętej w małej kapliczce w Myszowicach.


Zaangażowanie w życie Kościoła


– Po zawarciu małżeństwa przeprowadziłem się do swojej obecnej parafii pw. św. Marcina Biskupa w Jasienicy Dolnej, choć uczęszczam do kościoła filialnego pw. św. Mateusza w Mańkowicach. Przez kilka lat należałem wraz z żoną do Żywego Różańca, który teraz już niestety u nas nie istnieje. Poza tym przez 12 lat śpiewałem w chórze parafialnym.


– Kiedyś dostałem od mojego kolegi album poświęcony położonemu niedaleko od Mańkowic Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej na Szwedzkiej Górce. Nazwa Szwedzka Górka jest związana w obecnością na tych terenach w czasie wojny trzydziestoletniej wojsk szwedzkich. W czasach PRL-u jeździłem tam na coroczną Mszę Świętą z okazji tzw. dnia ludowego.

Obecnie w drugi dzień Zielonych Świątek odbywa się tam Zjazd Rolników.


– Od kilku lat sympatyzuję z Trzecim Zakonem ojców franciszkanów w Nysie. Do tej pory nie złożyłem przyrzeczeń, ale jeżdżę tam co jakiś czas na Msze Święte. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca jest tam odprawiana Msza Święta w intencji powołań do Trzeciego Zakonu świeckich franciszkanów.


Duchowni w rodzinie


– Brat mojego ojca, Jan Czajka, i jego stryj, Wawrzyniec Czajka, byli księżmi. Miło wspominam zwłaszcza ks. Jana, który przez 42 lata, jako proboszcz i kanonik, posługiwał w parafii Świętych Piotra i Pawła w Zagorzycach Dolnych koło Sędziszowa w Małopolsce.


– Moja siostra stryjeczna Lucyna Czajka – siostra Katarzyna – jest zakonnicą w Zgromadzeniu Córek Bożej Miłości. Obecnie pracuje jako nauczycielka w przedszkolu prowadzonym przez swoje zgromadzenie w Wilkowicach koło Bielska-Białej.


Wspieranie Stowarzyszenia


– Dwadzieścia lat temu, wracając z pracy, znalazłem przed wejściem do mieszkania ulotkę informującą o możliwości wspierania Stowarzyszenia i tak się to zaczęło. Od 2005 roku zgromadziłem wszystkie kalendarze „365 dni z Maryją” i mam prawie 100% wydań „Przymierza z Maryją”, nie mówiąc o innych dewocjonaliach, które otrzymałem: figurce Matki Bożej Fatimskiej czy różańcach, zwłaszcza tym wydanym na 100-lecie Objawień Fatimskich.


Pielgrzymka do Fatimy


– Na 20-lecie swojego wspierania Stowarzyszenia zostałem wylosowany na pielgrzymkę do Fatimy. Byłem z tego powodu bardzo szczęśliwy. W Fatimie podobały mi się szczególnie: plac przed bazyliką, droga krzyżowa, domy, w których mieszkały dzieci fatimskie oraz zamki, kościoły i klasztor templariuszy w Tomar. Miło wspominam również to, że podczas pielgrzymki moja żona wylosowała figurkę Matki Bożej Fatimskiej, która była nagrodą za zakupy zrobione w jednym ze sklepów.

– Bardzo dziękuję za pielgrzymkę i pozdrawiam szczególnie całą naszą grupę oraz panią przewodnik, która opiekowała się nami i przekazała nam bardzo dużo wiadomości.


Oprac. JK

 


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Szanowna Redakcjo!

Dziękuję serdecznie za przesłany kalendarz i egzemplarze „Przymierza z Maryją”. Czytam je z ochotą i uwagą „od deski do deski”. Artykuły są wartościowe i ciekawe. Życzę dalszej owocnej pracy w tym zakresie. Wasze kalendarze są przepiękne, wspieram datkiem akcję ich rozprowadzania. Życzę wytrwałości w działalności Stowarzyszenia, wspierając ją na ile mogę niemal od początku powstania organizacji, a mam już prawie 90 lat. Niech Boża Opatrzność czuwa nad Wami.

Stanisława ze Śląskiego

 

 Szczęść Boże!

Dziękuję za prowadzenie tak pięknych i potrzebnych akcji katolickich. W miarę moich możliwości wspieram Was w tym pięknym dziele materialnie i duchowo. Życzę Wam, abyście kontynuowali to dzieło jak najdłużej i niech Was Matka Boża Fatimska ma w Swojej opiece i pomaga Wam w tych trudnych dla naszego kraju czasach. Szczęść Wam Boże!

Tadeusz z Małopolski

 

 Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Bardzo dziękuję za przesłane pozdrowienia, upominki oraz pozostałe materiały. Ogromnie ucieszyła mnie informacja, że Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi oraz Apostolat Fatimy rozpoczęły kampanię mającą na celu ożywienie kultu św. Antoniego z Padwy. Był on bowiem ukochanym świętym mojej prababci, babci i mamy. Z czasem stał się bardzo bliski i mojemu sercu. Ale nie zawsze tak było. Był taki czas w moim życiu, gdy jako nastolatka miałam do niego wiele żalu. Szczególnie wówczas, gdy widziałam moją ukochaną mamę, stojącą w kościele, pod figurą św. Antoniego i z ufnością modlącą się do niego, a on jej nie pomagał w powrocie do zdrowia i w codziennych troskach. Tak wówczas to widziałam. Przyszedł jednak czas, gdy zrozumiałam, że to obecność tego świętego w życiu mojej mamy sprawiała, że było jej lżej nieść trudy choroby i życia.

Gdy zostałam tercjarką franciszkańską, zapragnęłam, aby w mojej parafii rozwinął się kult św. Antoniego. Żeby wierni mogli z ufnością zawierzać swoje sprawy – często tak bardzo trudne i beznadziejne – Bożemu Cudotwórcy. Aby w ich sercach nigdy nie zaginęła nadzieja Jego wstawiennictwa u Boga i otrzymania skutecznej pomocy. Ta sama nadzieja, jaką żywiła w sercu przez całe życie moja mama. Za każdym razem, gdy wspominam tę historię, to odnoszę wrażenie, graniczące z pewnością, że to sam św. Antoni prowadził mnie w działaniach, które miały rozszerzyć jego kult, na chwałę Bożą, w moim parafialnym kościele. Tu muszę dodać, że zostałam tercjarką w kościele, w którym znajduje się figura św. Antoniego, przed którą tak często modliła się moja mama. I to dzięki Ojcom Franciszkanom z tej świątyni mogłam zaangażować się w ożywienie kultu św. Antoniego w moim kościele parafialnym.

Proszę pozwolić, że poniżej krótko opiszę, jak obecnie przedstawia się ten kult w mojej parafii:

W 2000 roku uroczyście powitaliśmy w naszej parafii relikwie św. Antoniego przybyłe prosto z Padwy. W kościele stanęła figura Świętego, obok której jest umieszczony koszyczek z cytatami z kazań św. Antoniego. Tym samym mogą one stanowić formę modlitwy za wstawiennictwem tego Świętego. W każdy wtorek, po Mszy Świętej, odmawiana jest litania do św. Antoniego z Padwy. Każdego 13 czerwca, gdy Kościół obchodzi jego wspomnienie, w intencjach złożonych przez parafian odprawiana jest Msza z poświęceniem chlebków, które później wierni zabierają do domów. Chlebki mają przypominać o chrześcijańskim obowiązku niesienia pomocy potrzebującym i ubogim. Przy figurze umieszczona jest również kasetka na ofiary, które przekazywane są parafialnej Caritas. Tak zebrane pieniądze służą do organizowania różnorakiej pomocy potrzebującym w naszej parafii.

Pozdrawiam Was serdecznie i ufam, że kampania mająca ożywić kult św. Antoniego z Padwy przyniesie liczne duchowe owoce – o co, z całą gorliwością, będę się modliła! Szczęść Boże!

Mariola – Apostołka Fatimy

 

 Szczęść Boże!

Dziękuję bardzo za wszystkie piękne i wartościowe broszurki. Św. Antoni i św. Józef są moimi szczególnymi patronami, chociaż św. Ojciec Pio i św. Jan Paweł II też są moimi wielkimi orędownikami. Dziękuję za Wasze akcje i piękne publikacje. Ja i moja mamusia (91 lat) chętnie dowiadujemy się z nich dużo o życiu świętych, a modlitwy są piękne. Dlatego z całego serca Wam dziękuję. Bóg zapłać za wszystko, co buduje oraz umacnia moją wiarę i miłość do Pana Boga, Jego Syna i naszej Matki.

Grażyna z Torunia

 

 Szanowny Panie Prezesie!

Bardzo dziękuję za niezmierzone wsparcie duchowe, modlitwy oraz wszystkie przesyłki. Wasze kampanie są bardzo szlachetne i potrzebne. Proszę pozwolić, że dam przykład… W zeszłym roku pewnej rodzinie podarowałam kalendarz Maryjny. Od tej pory jej członkowie zaczęli częściej chodzić do kościoła, a ostatnio nawet jeżdżą na pielgrzymki. Nie jest to jedyna rodzina, bo przekazywałam też „Przymierze z Maryją” – zdarzało się, że zostawiałam je na stoliku w przychodni zdrowia. W każdym „Przymierzu…” można znaleźć bardzo ciekawe i pouczające artykuły oraz nowe modlitwy, za co serdecznie dziękuję!

Czas bardzo szybko upływa, już jesteśmy razem od 2009 roku. Mam nadzieję, że dobry Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna pobłogosławią nam i jeszcze dłuższy czas będziemy razem. Choć niestety muszę przyznać, że ostatnio choroby bardzo nękają mnie i mojego męża… Czasem jest mi bardzo ciężko, ale staram się wytrwale modlić i odzyskuję siły. Modlę się też za Was wszystkich codziennie, wypraszając zdrowie, błogosławieństwo Boże we wszystkim oraz opiekę Matki Bożej. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze – zwłaszcza zdrowia, błogosławieństwa Bożego, opieki Najświętszej Maryi Panny oraz darów Ducha Świętego dla Was wszystkich.

Z Panem Bogiem

Irena z Jastrzębia Zdroju

 

 Szczęść Boże!

Wspieram każdą akcję, którą organizuje Wasze Stowarzyszenie ku czci Pana Jezusa i Matki Najświętszej. Uważam, że są one bardzo potrzebne. Mimo sędziwego wieku, śledzę je na bieżąco. Niech Matuchna Fatimska Wam błogosławi!

Henryk z Tychów