Feliksa Boronia pielgrzymki do Rzymu i Jerozolimy
Zdumiał się niezwykle jeden z polskich artystów mieszkających w Rzymie, gdy w czerwcowy poranek 1861 roku w pobliżu bramy del Popolo ujrzał ubranego po krakowsku mężczyznę w sile wieku. Zaskoczony odezwał się do wędrowca: – Toś ty Polak, mój człowieku?
– A jużci, Polak – padła odpowiedź.